Adam Kszczot (RKS Łódź) swym najlepszym wynikiem w sezonie 1.44,59 zdobył w biegu na 800 m złoty medal mistrzostw Europy w Berlinie. Czwarty był Michał Rozmys (UKS Barnim Goleniów) - 1.45,32, a piąty Mateusz Borkowski (RKS Łódź) - 1.45,42. Obaj poprawili rekordy życiowe.
Srebrny medal wywalczył Szwed Andreas Kramer - 1.45,03 (wyrównany rekord kraju), a brązowy Francuz Pierre-Ambroise Bosse - 1.45,30.
Kszczot po raz drugi z rzędu obronił tytuł - mistrzem kontynentu został w 2014 roku w Zurychu i dwa lata później zwyciężył w Amsterdamie.
Kilka minut przed finałem 800 m bieg na 400 m wygrała Justyna Święty-Ersetic (AZS AWF Katowice) czasem 50,41.
Biało-czerwona ekipa ma obecnie w dorobku osiem medali. Wcześniej po dwa złote i dwa srebrne zdobyli w rzucie młotem Wojciech Nowicki (KS Podlasie Białystok) i Paweł Fajdek (KS Agros Zamość), a w pchnięciu kulą Michał Haratyk (KS Sprint Bielsko-Biała) i Konrad Bukowiecki (AZS UWM Olsztyn). Ponadto złoty w kuli wywalczyła Paulina Guba (AZS UMCS Lublin), a w piątek wicemistrzem na dystansie 1500 m został Marcin Lewandowski (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL).
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.