Kirgiska opozycja poinformowała w środę wieczorem o utworzeniu własnego rządu. Ogłoszono to w państwowej telewizji w Biszkeku, nad którą członkowie opozycji przejęli kontrolę.
Przedstawiciel opozycji Temir Sarijew powiedział agencji AP, że "koalicja polityków" porozumiała się w sprawie nowego premiera, nowego ministra spraw wewnętrznych i szefa sił bezpieczeństwa.
Według najnowszych danych resortu zdrowia, w starciach między milicją a opozycyjnymi demonstrantami w kilku miastach Kirgistanu zginęło 40 ludzi, a ponad 400 zostało rannych. Wcześniej przywódca opozycyjnej partii Ata Meken mówił o 100 ofiarach śmiertelnych.
Agencja Associated Press pisze o tłumieniu przez milicję "antyrządowego powstania".
Rodzina ta została zamordowana przez Niemców 5 stycznia 1943 r.
ISW: zgoda na koniec wojny bez uwolnienia ludzi i terytoriów to popieranie okupacji Ukrainy
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.