Prezydent Malty George Abela wyraził nadzieję, że rozpoczynająca się jutro 24-godzinna wizyta Benedykta XVI w tym kraju „przyczyni się do duchowej odnowy wśród wierzących”. Da także okazję młodzieży do osobistego spotkania papieża, aby go lepiej poznać.
W wywiadzie dla watykańskiej agencji Zenit szef państwa dał też wyraz pragnieniu, aby „inspirujące nauki papieża, takie jak te zawarte w jego trzech encyklikach”, stały się w wyniku tej wizyty lepiej znane. – Uważamy, że to nauczanie dotyczy nie tylko katolików. Wartości, jakie reprezentuje papież przekraczają przestrzeń i czas – zaznaczył Abela.
Wskazał, że kultura maltańska wyrosła z wiary chrześcijańskiej, wokół której w przeszłości koncentrowało się codzienne życie narodu. Mimo że dziś już nie jest to tak widoczne, to jednak „ślady przeszłości nadal przenikają nasz współczesny styl życia”. – Choć na drzewie zmieniły się liście, to korzenie są dalej te same – podkreślił prezydent.
Wyjaśnił, że choć państwo maltańskie jest świeckie, to wiele przepisów prawnych odzwierciedla wartości chrześcijańskie. Świeckość państwa nie oznacza bowiem braku współpracy z Kościołem dla wspólnego dobra. – Ufamy, że papieska wizyta przyczyni się do uświadomienia, że wiara, którą św. Paweł przyniósł na nasze wyspy wciąż jest dzisiaj istotna nie tylko dla życia duchowego, ale także z powodu powszechnych i wiecznych wartości, które mogą podnieść nasze życie doczesne – zaznaczył Abela.
Pytany o rolę Malty w Unii Europejskiej szef państwa wskazał, że jednym ze stojących przed nią zadań jest przyczynianie się do bardziej pozytywnego podejścia „do niektórych zasadniczych wartości, takich jak godność osoby ludzkiej i świętość ludzkiego życia”.
Odnosząc się do ubiegłorocznego wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka przeciwko obecności krzyży w szkolnych klasach włoskich szkół, Abela zauważył, że rząd jego kraju nie zgadza się z tym orzeczeniem i wspiera apelację rządu Włoch. Niezależnie bowiem od religijnego znaczenia krzyża, „europejska historia i kultura są nierozerwalnie złączone z historią chrześcijaństwa, którego najbardziej wzniosłym symbolem jest krzyż”. Ponadto duża cześć mieszkańców Europy nadal uważa się za chrześcijan nawet jeśli nie wszyscy spełniają praktyki religijne – argumentował prezydent.
Ojciec Święty dotrze na Maltę jutro o godz. 17:00. Ten niewielki wyspiarski kraj, liczący ok. 400 tys. mieszkańców, trzykrotnie przyjmował Jana Pawła II. Był on tam przez trzy dni w maju 1990 r. Potem zatrzymał się na Malcie we wrześniu tego samego roku po drodze do Afryki. Natomiast w maju 2001 r. był tam jeszcze raz w ramach pielgrzymki śladami św. Pawła, która objęła też Grecję i Syrię.
Hasłem 14. podróży zagranicznej obecnego Papieża są słowa: „Musimy przecież dopłynąć do jakiejś wyspy” (Dz 27, 26). Wypowiedział je św. Paweł u wybrzeży Malty przed rozbiciem się okrętu, którym płynął do Rzymu jako więzień. Właśnie w tym roku mija 1950 lat od wylądowania Apostoła Narodów na Malcie. Jej mieszkańcy, jak czytamy w Dziejach Apostolskich, okazali rozbitkom „niespotykaną życzliwość” (Dz 28, 2). Rocznica tego wydarzenia jest okazją do papieskiej wizyty.
Na Malcie już od dawna trwają przygotowania do przyjęcia Benedykta XVI. W ich ramach młodzi Maltańczycy odbyli peregrynację po wszystkich parafiach z krzyżem Światowych Dni Młodzieży oraz ikoną Matki Bożej. Arcybiskup Malty Paul Cremona odwiedzał poszczególne parafie, zapraszając do udziału w spotkaniach z Ojcem Świętym.
„Panuje atmosfera oczekiwania na przybycie Papieża – powiedział Radiu Watykańskiemu maltański hierarcha. – Kościół zwraca się do wiernych, by byli gotowi przyjąć go tak, jak przed blisko dwoma tysiącami lat Maltańczycy przyjęli św. Pawła – z ogromną miłością, gościnnością i wiarą. Oczekujemy na przesłanie Ojca Świętego wiernie i z wielką miłością. Dziś usiłuje się zagłuszyć proroczy głos Papieża – napisaliśmy w niedawnym oświadczeniu. Okazaliśmy w nim ból i żal w związku z nadużyciami seksualnymi względem nieletnich. Nawiązując do papieskiego listu do Kościoła w Irlandii wyraziliśmy ubolewanie zwłaszcza ofiarom takich czynów ze strony księży na całym świecie, w tym także tu na Malcie. Podkreśliliśmy, że uczynimy wszystko, co w naszej mocy, by w Kościele takie nadużycia wykorzenić. Ponadto zaapelowaliśmy do Maltańczyków, aby każdy, kto wie o jakimś takim fakcie, koniecznie zwrócił się do nas i pomógł nam wykorzenić ten grzech, tę zbrodnię”.
13 kwietnia arcybiskup Malty przyjął w swej rezydencji grupę osób, które w latach 80. zeszłego wieku doznały tego typu nadużyć. Dwugodzinne spotkanie odbyło się na życzenie ofiar w dyskretnej, ściśle prywatnej formie.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.