Prawie 1200 uczestników III Praskiego Forum Charyzmatycznego modliło się w intencji chorego Tymoteuszka. Spotkanie przebiegło pod hasłem "Chodźcie, a zobaczycie”.
Pod hasłem "Chodźcie, a zobaczycie” w hali sportowej Arena Legionowo 29 września odbyło się III Praskie Forum Charyzmatyczne.
Zobacz GALERIĘ ZDJĘĆ >>
- To wydarzenie ma charakter ewangelizacyjny. Jest zaproszeniem Jezusa, by pójść za Nim i zobaczyć, gdzie mieszka i jak żyje. Ale także zaproszeniem, by przyprowadzić do Niego innych, którzy potrzebują doświadczyć Jego miłości - wyjaśnił ks. Łukasz Turek, koordynator diecezjalny Odnowy w Duchu Świętym diecezji warszawsko-praskiej.
Konferencję "Chodźcie, a zobaczycie” wygłosił ks. Wojciech Nowacki. Z kolei o. Wojciech Mikulski SJ mówił o tym, że nasze uzdrowienie jest w ranach Jezusa Chrystusa.
W spotkaniu wzięło udział ok. 1200 członków Odnowy w Duchu Świętym. Agata Ślusarczyk /Foto Gość Podczas Mszy św. 15 katechistów otrzymało misję kanoniczną
- Bycie we wspólnocie nauczyło mnie, że nie ma rzeczy niemożliwych - cieszył się Mirosław Kaszuba z Odnowy w Duchu Świętym z Mińska Mazowieckiego. I wyjaśnia: - Gram w zespole uwielbienia, kiedyś pomyłabym "nigdy tego nie osiągnę”, "to nie dla mnie”. Ale Bóg wychowuje mnie dając "nieosiągalne” - w moim przekonaniu - rzeczy, bym nauczył się, że z Nim wszystko mogę.
Józefa Teodorczuk na charyzmatyczne spotkanie przyjechała z Wołomina. Osiem lat należy do Odnowy w Duchu Świętym "Bóg uzdrawia".
- Zachwyciłam się modlitwą uwielbienia Boga. Do tej pory modliłam się różańcem, ale nie odczuwałam takiej pełni jak teraz, kiedy mogę cała zanurzyć się w miłości Boga - mówi. I dodaje: To mnie buduje, każdą chwilę oddaje Jezusowi i Matce Najświętszej. Kiedy zaufałam miłości Boga i cała się w niej zanurzyłam, coraz lżej mi żyć.
Centralnym punktem charyzmatycznego spotkania była Msza św. pod przewodnictwem biskupa diecezji warszawsko-praskiej Marka Solarczyka.
W homilii przypomniał, że przyjmując sakrament chrztu św., człowiek staje się świątynią Boga.
Agata Ślusarczyk /Foto Gość
Podczas charyzmatycznego spotkania, chory Tymoteusz został otoczony modlitwą.
- W naszym życiu Pan Bóg realizuje pewne dzieła, otwiera źródło łaski […], mówię o tym tylko dlatego, żebyśmy nie pozwoli sobie na taki spokój serca, że te dzieła właściwie się już dopełniły, i to czego chcieliśmy, właściwie się już zrealizowało. Nie wiemy, do czego Bóg nas poprowadzi - wyjaśnił.
Biskup Solarczyk zwrócił uwagę na potrzebę nieustannego wsłuchiwania się w Boże tchnienie i poddawania się mocy Jego Ducha. Zarówno wówczas, kiedy "wydaje się, że wszystko kwitnie, ale to jest ważne także wówczas, kiedy jest porażka, kiedy wszystko schnie”.
- Bóg stoi obok i mówi: "ja w ciebie włożyłem to ziarno Bożej mocy, ono ma siłę do wzrostu, ty je najpierw chroń, otocz Bożą miłością, ciepłem wiary i ducha, którą niesiesz w sobie, a ono wzrośnie” - mówił.
Dodał także, że każdy na miarę swojego powołania otrzymał klucze Królestwa Niebieskiego, by prowadzić innych do Boga.
Na zakończenie liturgii bp Marek Solarczyk wręczył 15 katechistom misje kanoniczne. Ich zadaniem będzie pomoc kapłanom w parafiach w przygotowaniu osób do sakramentów.
Liturgię poprzedziła modlitwa uwielbienia Bożego Miłosierdzia oraz nabożeństwo z modlitwą o uzdrowienie. Podczas modlitwy uczestnicy forum charyzmatycznego modlili się za chorego Tymoteusza oraz jego mamę.
- Wykonajmy wobec Tymoteuszka gest miłosierdzia, wyciągnijmy w jego kierunku ręce i prośmy wszyscy razem Boga o te łaski, których najbardziej potrzebuje - mówił ks. Przemysław Krawiec, prowadzący modlitwę.
Spotkanie zakończyło nabożeństwo posłania.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.