Pełniący obowiązki prezydenta marszałek Sejmu Bronisław Komorowski powołał we wtorek zastępców prokuratora generalnego: Marka Jamrogowicza, Marzenę Kowalską i Roberta Hernanda - poinformował rzecznik marszałka Jerzy Smoliński.
W poniedziałek Centrum Informacyjne Rządu podało, że premier Donald Tusk w sobotę kontrasygnował - czego wymaga od niego ustawa - postanowienia prezydenta Lecha Kaczyńskiego z 31 marca o powołaniu trzech zastępców prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta. Zgodnie z procedurą, po uzyskaniu kontrasygnaty szefa rządu prezydent - w tym wypadku pełniący jego obowiązki marszałek Sejmu - powołuje zastępców.
Prokurator Marek Jamrogowicz w początkach swej kariery zawodowej związany był z Tarnowem. Tam w 1988 roku rozpoczął aplikację w prokuraturze rejonowej. W latach 90. został prokuratorem Prokuratury Wojewódzkiej, a potem Okręgowej w Tarnowie. Tam przez dziewięć lat do 2006 kierował wydziałem śledczym. W styczniu 2006 roku został szefem Prokuratury Okręgowej w Tarnowie. Stanowisko prokuratora okręgowego w Tarnowie powierzył mu ówczesny krakowski prokurator apelacyjny Józef Giemza. W grudniu 2007 r. ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski postawił Jamrogowicza na czele Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie.
Prok. Marzena Kowalska była szefową Prokuratury Okręgowej w Warszawie za czasów, gdy ministrem sprawiedliwości był Lech Kaczyński. Za czasów Zbigniewa Ziobry została prokuratorem apelacyjnym w Warszawie. Z funkcji szefa warszawskiej apelacji odwołał ją w grudniu 2007 r. ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski. Kowalska w 2008 r. została jako świadek wezwana przed sejmową komisję śledczą ds. nacisków. Mówiła posłom komisji m.in. o śledztwie w sprawie Centralnego Ośrodka Sportu i o relacjach z ówczesną szefową stołecznej prokuratury okręgowej Elżbietą Janicką.
Prokurator Robert Hernand przez wiele lat pracował w katowickiej prokuraturze, specjalizował się w zwalczaniu przestępczości zorganizowanej. Urząd prokuratorski reprezentował m.in. w procesie gangu "Krakowiaka" i w sprawie podejrzanego o oszustwa byłego posła AWS Marka Kolasińskiego. Przed czterema laty został prokuratorem okręgowym w Gliwicach. Gdy w listopadzie 2006 r. doszło do wybuchu w kopalni "Halemba", przyjechał na miejsce tragedii m.in. by informować bliskich ofiar o procedurach związanych z identyfikacją ofiar. Na początku 2007 r. został szefem Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu. Po powrocie do Katowic został prokuratorem w Wydziale Organizacyjnym miejscowej prokuratury apelacyjnej.
Kowalska i Hernand otrzymali negatywne opinie Rady Prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym; jednak opinia taka nie jest wiążąca dla Seremeta, który przedstawiał prezydentowi kandydatów na swych zastępców.
Czwartym zastępcą Seremeta jest Andrzej Janecki, wcześniej - szef Prokuratury Okręgowej w Warszawie, który razem z Seremetem kandydował na szefa prokuratury.
Seremet chce też powołać nowego naczelnego prokuratora wojskowego i dyrektora Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Zgodnie z prawem można tego dokonać w porozumieniu z MON (co do NPW) i prezesem IPN (wobec szefa głównej komisji).
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.