Niemiecki Bundestag uczcił w czwartek chwilą ciszy pamięć ofiar katastrofy polskiego samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem, w której zginęli prezydent Lech Kaczyński, jego żona i 94 osoby, w tym wielu przedstawicieli państwa polskiego i Kościoła.
"Bundestag oraz obywatelki i obywatele naszego kraju są do głębi wstrząśnięci katastrofą polskiego samolotu prezydenckiego - powiedział przewodniczący Bundestagu Norbert Lammert. - Bundestag pogrąża się w żałobie wraz z polskim narodem i podziela ból po strasznej stracie głowy państwa, małżonki prezydenta i członków delegacji".
Lammert przypomniał, że wśród ofiar byli polscy parlamentarzyści. "Z wieloma z nich ściśle współpracowaliśmy w minionych latach. Mieliśmy w nich partnerów i przyjaciół" - powiedział. Dodał, że "szczególnie tragiczne jest to, iż podróż (polskiego prezydenta do Katynia), która była pomyślana jako gest pojednania między Polską a Rosją, skończyła się taką katastrofą".
"Wielkie współczucie wspólnoty międzynarodowej oraz udział w uroczystościach pogrzebowych w Krakowie są dowodem na znaczenie i uznanie, którymi cieszy się Polska w gronie demokracji na świecie - podkreślił Lammert. - Zachowując pamięć i szacunek dla ofiar katastrofy pod Smoleńskiem będziemy nadal dążyć do naszego wspólnego celu - pojednania państw i narodów europejskich".
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.