W indonezyjskiej prowincji Moluki Północne ziemia zatrzęsła się w sobotę z siłą co najmniej 6,1 w skali Richtera - poinformowały lokalne służby geofizyczne. Nie wydano ostrzeżenia przed tsunami. Nie ma na razie doniesień o ofiarach.
Epicentrum znajdowało się ponad 150 km na południowy wschód od miasta Labuha, a ognisko wstrząsów - na głębokości 30 km.
W ubiegłym roku trzęsienie ziemi o sile 7,6 w skali Richtera spowodowało rozległe zniszczenia w indonezyjskiej prowincji Sumatra Zachodnia. Zginęło wówczas ponad 1000 ludzi.
Oświadczenie w obronie Kizza Beigye podpisało 12 organizacji.
Chodzi o mające się odbyć w kwietniu uroczystości 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego
Na zagrożenia wynikające z takiego rozwoju sytuacji dla Rzymu zwróciła uwagę włoska Agenzia Nova.