Ksiądz Roman J., były dyrektor katolickiego radia w Rzeszowie, jest podejrzany o molestowanie seksualne trzech dziewczynek oraz "doprowadzenie jednej z nich do obcowania płciowego". Duchowny został aresztowany na trzy miesiące.
Jak poinformował PAP w czwartek Zygmunt Zięba, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Ropczycach (Podkarpackie), która prowadzi śledztwo w tej sprawie, ksiądz nie przyznał się do obcowania płciowego. Przyznał się jedynie do molestowania małoletnich.
Wśród pokrzywdzonych są dwie dziewczynki poniżej 15. roku życia i jedna nieco starsza. Prokuratura nie chce udzielać szczegółowych informacji w tej sprawie, zasłaniając się dobrem pokrzywdzonych dzieci.
Podejrzanemu grozi od dwóch do 12 lat pozbawienia wolności.
Powiedział też: „Módlcie się teraz szczególnie za mnie, zostało mi tylko kilka dni!”.
Niektórzy kardynałowie mówili mu prywatnie, że papieża znajdzie się dopiero na konklawe.
Ministerstwo zdrowia poinformowało też o ataku na szpital pediatryczny.
Był to najpoważniejszy atak na cywilów w Indiach od blisko 20 lat.
Rosja użyła do ataku 134 bezzałogowców różnego typu i różnego rodzaju dronów przynęt.