Z historii wyrastają nasze korzenie, niebo jest naszą nadzieją, a ewangeliczne Błogosławieństwa wskazują nam drogę w teraźniejszości – mówił Papież w homilii podczas Eucharystii sprawowanej na rzymskim cmentarzu Laurentino.
Franciszek zauważył, że dzień zaduszny jest dniem wspominania przeszłości, tych, którzy nasz poprzedzili, dali nam życie i nam towarzyszyli. Trzeba więc o nich pamiętać – mówił Ojciec Święty.
“To pamięć daje ludowi siłę, bo czuje się zakorzeniony w drodze, w historii – powiedział Papież. Dzięki pamięci wiemy, że nie jesteśmy sami, jesteśmy ludem, który ma historię, przeszłość, życie. Pamięć o tak wielu ludziach, którzy wraz z nami dzieli drogę, a teraz są tutaj. Nie jest łatwo pamiętać. Tak często jesteśmy zmęczeni wracaniem w przeszłość i myśleniem o tym, co się wydarzyło: w moim życiu, w rodzinie, w moim ludzie. Dziś jest jednak dzień pamięci, pamięci, która prowadzi nas do korzeni, do moich korzeni, do korzeni mego ludu.”
Co najmniej 13 osób zginęło, a 73 zostały ranne w wyniku działań policji wobec demontrantów.
Główny cel reżimu jest jasny: ograniczyć wszelkie formy swobody wypowiedzi.
Spędzili oni na stacji kosmicznej Tiangong (Niebiański Pałac) 192 dni.
Dom dla chrześcijan, ale życie w nim codzienne staje się trudniejsze i niepewne.
Papież Franciszek mówił wcześniej, że oboje kandydaci są przeciwko życiu.
"Brawo, feldmarszałku" - napisała caryca Katarzyna II w liście gratulacyjnym.