Konieczność rozwijania w Kościele i społeczeństwie kultury poszanowania godności i praw dziecka przypomniało Międzynarodowe Biuro Katolickie ds. Dzieci (BICE).
Powstało ono przed w 1948 r. celem niesienia pomocy najmłodszym. Ma główną siedzibę w Genewie i obecne jest dziś w 66 krajach.
Organizacja zwraca uwagę, że niestety żadna instytucja zajmująca się dziećmi nie jest zabezpieczona przed ryzykiem ich wykorzystywania seksualnego. Dlatego Międzynarodowe Biuro Katolickie ds. Dzieci od wielu już lat stosuje kodeks postępowania przewidujący oddawanie takich przypadków w ręce sprawiedliwości. Angażowany personel zobowiązuje się do jego przestrzegania. Chodzi o stworzenie środowiska bezpiecznego dla dzieci. Organizacja potępia każdego, kto dopuszcza się nadużyć seksualnych względem dzieci, a już szczególnie, gdy jest to osoba duchowna. Wyraża uznanie dla wskazań Stolicy Apostolskiej, które wymagają systematycznego odnoszenia się w tych przypadkach do sądownictwa świeckiego. Ujawnienie takich faktów jest szokujące. Nie można jednak przy tym zapominać, jak wiele na rzecz najmłodszych czynią na całym świecie liczni katolicy, tak duchowni, jak i świeccy – czytamy w komunikacie Międzynarodowego Biura Katolickiego ds. Dzieci.
Nazwy takie nie mogą być zakazane - poinformowała Rada Stanu powołując się na wyrok TSUE.
Najbardziej restrykcyjne pod tym względem są województwa: lubuskie i świętokrzyskie.
"Czytanie Dantego przez niewierzącego przynajmniej przygotuje jego umysł i serce na nawrócenie."
Moim obowiązkiem jest zachowanie danych penitenta w tajemnicy - dodał.