Kuria łódzka informuje, że sakramenty udzielane w jednej ze wspólnot mogą być nieważne.
Komunikat opublikowany na stronie internetowej archidiecezji łódzkiej odnosi się do działającej w Łodzi wspólnoty o nazwie Zakon Braci Mniejszych Miłosierdzia Bożego z siedzibą w Łodzi przy ul. Gdańskiej 143/1U. Choć nazwa sugeruje związek z zakonem franciszkańskim, w rzeczywistości nie jest to wspólnota działająca w jedności z Kościołem katolickim.
Do kurii metropolitalnej łódzkiej wpłynęły zapytania dotyczące ważności tych sakramentów. Z komunikatu podpisanego przez kanclerza kurii, ks. dra Zbigniewa Tracza, dowiadujemy się, że - po konsultacji z Zespołem ds. Kontaktów z Polską Radą Ekumeniczną KEP - istnieją poważne wątpliwości co do godziwości, a nawet ważności udzielonych w tej wspólnocie sakramentów chrztu i bierzmowania. W związku z tym istnieje konieczności ich warunkowego powtórzenia.
Publikujemy treść komunikatu:
W związku z zapytaniami kierowanymi do nas, Kuria Metropolitalna Łódzka – po konsultacji z Zespołem ds. Kontaktów z Polską Radą Ekumeniczną KEP – uprzejmie informuje, że istnieją poważne wątpliwości co do godziwości, a nawet ważności sakramentów: Chrztu św. i bierzmowania udzielanych we wspólnocie tzw. „Zakonu Braci Mniejszych Miłosierdzia Bożego” z siedzibą w Łodzi przy ul. Gdańskiej 143/1U. W związku z powyższym istnieje konieczności ich warunkowego powtórzenia.
ks. dr Zbigniew Tracz
Kanclerz Kurii
SPROSTOWANIE: W pierwszej wersji tekstu błędnie podaliśmy informację, że Zakon Braci Mniejszych Miłosierdzia Bożego należy do Kościoła Starokatolickiego RP, za co przepraszamy.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.
Nazwy takie nie mogą być zakazane - poinformowała Rada Stanu powołując się na wyrok TSUE.