"Nie deportujcie naszych mam" - pod takim hasłem w poniedziałek odbył się kolejny protest imigrantów na przedmieściach Chicago.
Kolejna akcja organizacji proimigracyjnych miała zwrócić uwagę na problem rozdzielania rodzin nielegalnych imigrantów. Protest zorganizowano dzień po obchodach Święta Matki w USA.
W marszu i spotkaniu modlitewnym pod ośrodkiem, gdzie przetrzymywani są nielegalni imigranci, wzięły udział dzieci, również takie, których rodziny zostały rozdzielone przez deportacje.
"Zbyt wiele dzieci żyje w strachu, że kiedy wrócą ze szkoły nie zastaną w domach swoich rodziców" - powiedziała Erica Hade z Koalicji do spraw Imigrantów i Uchodźców w stanie Illinois (ICIRR). Każdego dnia 1100 osób jest deportowanych z USA. W pierwszym roku prezydentury Obamy deportowano 400 tys. osób - szacuje ICIRR.
"Chcemy zwrócić uwagę na krzywdę, jakiej doświadczają dzieci, których matki zostają deportowane, dlatego wzywamy prezydenta Obamę, by podjął działania mające na celu wstrzymanie deportacji, które uderzają bezpośrednio w członków naszej społeczności" - tłumaczyła Yesenia Sanchez z latynoskiej organizacji PASO walczącej o prawa imigrantów w USA.
Była to kolejna akcja na rzecz reformy imigracyjnej. Organizacje proimigracyjne w USA domagają się legalizacji statusu imigrantów przebywających w USA bez prawa pobytu i pracy.
Podczas kampanii wyborczej w 2008 roku Barack Obama obiecał przeprowadzenie całościowej reformy, która otwierałaby drogę do legalizacji pobytu 12 mln nielegalnych imigrantów przebywających USA. Jednak priorytetem Obamy i Kongresu stało się pobudzenie gospodarki do wzrostu zatrudnienia i reforma systemu opieki zdrowotnej
W ub. tygodniu prezydent USA Barack Obama wezwał Kongres do rozpoczęcia jeszcze w tym roku prac nad reformą imigracyjną.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.
Organizacja wspiera mieszkańców tego terenu za pośrednictwem Caritas Jerozolima.