Zapominanie o Bogu prowadzi do dezorientacji i indywidualizmu – zauważył abp Michel Aupetit w przesłaniu na temat protestu "żółtych kamizelek".
Braterstwo zostało ukształtowane we Francji w oparciu o wiarę w Boga Ojca, który uczy nas miłości bliźniego. Zapominanie o Bogu prowadzi do dezorientacji i indywidualizmu – zauważył abp Michel Aupetit w przesłaniu na temat trwających we Francji protestach żółtych kamizelek. Jego zdaniem świadczą one o dotkliwym cierpieniu pokaźnej części obywateli. Rodzi się w nich gniew i frustracja. Mają bowiem poczucie, że nikt nie dostrzega ich bólu, a postawę rządzących interpretują jako arogancję.
Abp Aupetit podkreślił, że rozumie trud ludzi, którzy protestują pokojowo i walczą o zachowanie godnego życia. Potępił zarazem skandaliczne akty przemocy ze strony tych, którzy wykorzystują aktualne protesty, by plądrować francuską stolicę. Wyraził też uznanie dla policji i żandarmerii, podzielając troskę rządzących, którzy szukają rozwiązania aktualnego kryzysu.
Arcybiskup Paryża zaznaczył w nim, że we Francji brakuje wzajemnego zrozumienia. Indywidualizm stał się wartością absolutną kosztem dobra wspólnego, które trzeba przecież budować w postawie otwarcia na potrzeby innych, zwłaszcza najsłabszych. Abp Aupetit postawił też pytanie o priorytety. Stwierdził, że nie można zrezygnować z wielkich spraw kraju w imię interesów grupowych. Przypomniał jednak zarazem, że podstawowym obowiązkiem państwa jest zapewnienie każdemu środków do utrzymania rodziny i życia w pokoju społecznym. „Musimy odbudować braterstwo w naszym społeczeństwie” – podkreślił abp Aupetit, dodając, że jeśli mamy być braćmi, niezbędne jest również wspólne ojcostwo.
W tym kontekście zauważył, że dusza francuska została ukształtowała przez świadomość, że mamy Boga Ojca, który uczy nas kochać się nawzajem. Zapomnienie o Bogu prowadzi do dezorientacji i zamknięcia się w indywidualizmie – podkreślił francuski hierarcha.
Abp Aupetit kończy przesłanie wezwaniem do prawdziwego dialogu, aby odbudować braterstwo we francuskim społeczeństwie. Zachęcił też do modlitwy i zawierzenia Francji jej świętej patronce - Maryi.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.