Jak dotąd do archidiecezji nie zgłosiła się żadna osoba z oskarżeniem wobec ks. Jankowskiego - informuje ks. Krzysztof Szerszeń, delegat ds. ochrony dzieci i młodzieży archidiecezji gdańskiej.
Podkreśla, że każda taka osoba zostałaby wysłuchana. Zaznacza jednak, że w świetle prawa, trudno jest wszcząć postępowanie wobec osoby zmarłej, która nie może się bronić.
Ks. Szerszeń podkreśla, że zgodnie z Wytycznymi wstępnego dochodzenia kanonicznego, punktem wyjścia do podjęcia działań przez delegata ds. ochrony dzieci i młodzieży jest zgłoszenie się osoby z oskarżeniem. - Ponadto nie podejmuje się działań jedynie na podstawie artykułu prasowego, bez zgłoszenia ze strony świadków zdarzeń – zaznacza.
Ks. prałat Henryk Jankowski (1936 – 2010) był wieloletnim proboszczem parafii św. Brygidy w Gdańsku, kapelanem „Solidarności”, blisko związany z opozycją antykomunistyczną w PRL.
Kilka dni temu w „Dużym Formacie”, dodatku do „Gazety Wyborczej” ukazał się artykuł „Sekret Świętej Brygidy. Dlaczego Kościół przez lata pozwalał księdzu Jankowskiemu wykorzystywać dzieci?”. Opisuje on świadectwa wykorzystywania seksualnego nieletnich przez ks. Jankowskiego. Przypomina też sprawę postępowania karnego prowadzonego w związku z oskarżeniami na tym tle przeciw ks. Jankowskiemu w 2004 r., które zostało wówczas umorzone.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.