Dzięki szybkiej reakcji chłopca kołobrzescy policjanci przywrócili czynności życiowe nieprzytomnemu turyście.
Wczorajsze zdarzenie zarejestrował miejski monitoring. Widać na nim chłopca podbiegającego do radiowozu patrolującego rejon uzdrowisk i informującego policjantów o tym, że w pobliżu leży nieprzytomny mężczyzna.
Jak opisują akcję na swoim facebookowym profilu policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Kołobrzegu, funkcjonariusze Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego sierż. Karol Feldzensztajn i post. Aleksandra Żeleśkiewicz natychmiast pojechali we wskazane miejsce, gdzie znaleźli leżącego na ziemi mężczyznę.
47-latek podczas spaceru z żoną nagle źle się poczuł i upadł. Nie oddychał i nie miał wyczuwalnego tętna.
Policjanci wezwali załogę pogotowia ratunkowego i przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Po około 20 minutach udało się przywrócić mężczyźnie czynności życiowe. Wrocławianin trafił do szpitala.
Jak przyznają policjanci, szybka reakcja kilkulatka uratowała mężczyźnie życie.
- Jego zachowanie zasługuje na szczególne wyróżnienie i pochwalę. To dzięki jego błyskawicznej reakcji policjanci mogli przystąpić do czynności ratowniczych - chwalą chłopca na swoim profilu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.