Premier: PiS jest obozem politycznym na wskroś europejskim

"My przede wszystkim patrzymy na to, co dobrze działa w Europie i to chcemy wdrażać" - podkreślił szef rządu w programie TVP "Gość Wiadomości".

Premier przyznał, że "mamy pewne zapóźnienia, jako Polska, jako polscy obywatele" w stosunku do członków "starej Unii". Wskazał, że właśnie w tych obszarach chcemy ją "gonić". "() dla nas europejskość to przede wszystkim zasobność naszych portfeli, to niskie bezrobocie, to jest to, do czego doprowadziliśmy właśnie () przez trzy lata naszych rządów" - powiedział. Zwrócił uwagę, że mamy obecnie najniższe bezrobocie od 30 lat. Dodał, że "Europa i europejskość ma spełniać aspiracje materialne Polaków."

Morawiecki wyraził nadzieję, że programy wdrażane i zapowiadane przez PiS (czyli m.in. wprowadzenie 500 plus od pierwszego dziecka, brak podatku PIT dla pracowników do 26. roku życia, obniżenie kosztów pracy) "spowodują, że będzie coraz więcej osób, które będą wracały do Polski".

Szef rządu wyjaśnił, że wybory do europarlamentu są bardzo ważne dla PiS-u, "bo - jeżeli można tak powiedzieć - jesteśmy pod koniec pierwszej części meczu". "Ten mecz postrzegam jako ośmioletnią szansę daną Prawu i Sprawiedliwości, jako ośmioletnią szansę daną przez społeczeństwo polskie" - powiedział.

"My ożywiliśmy gospodarkę () ożywiliśmy demokrację. Poprzez wiarygodność pokazaliśmy, że obywatele kartą wyborczą mogą realnie rozliczać polityków z ich obietnic" - ocenił Morawiecki.