W nocy ze środy na czwartek spłonęło krematorium w miejscowości Schwaebisch Hall w kraju związkowym Badenia-Wirtembergia - podały w piątek niemieckie media. Żadne z około 20 ciał czekających na kremację nie spłonęło.
Według naocznych świadków potężny pożar był widoczny z odległości wielu kilometrów. Akcja strażaków trwała wiele godzin. Jeszcze po opanowaniu sytuacji strażacy dogaszali pojedyncze zarzewia.
Szalejący żywioł bezpowrotnie uszkodził budynek, zlokalizowany niedaleko cmentarza Waldfriedhof, w którym znajdowało się krematorium i według pierwszych szacunków wyrządził straty sięgające 1,5 mln euro.
Ciała czekające na kremację nie spłonęły dzięki temu, że były przechowywane w chłodni, której ogień nie zdołał naruszyć.
Przyczyny pożaru nie są znane - powiedział rzecznik miejscowej policji. Technicy i funkcjonariusze śledczy badają sprawę.
Na liście uwolnionych więźniów jest m.in. laureat Pokojowej Nagrody Nobla Aleś Bialacki.
Ona nie śpiewa gardłem, ona śpiewa duszą - mówiła o Magdzie Umer Agnieszka Osiecka.
To spaniałe świadectwo miłosierdzia oraz wspólnoty obywatelskiej i jedności ducha chrześcijańskiego.
Rozwiązanie ma zatrzymać zalew tanich produktów, trafiających do UE głównie z Azji.