Reklama

Papież podziękował za pielgrzymkę

Pielgrzymka do Portugalii była dla mnie doświadczeniem wzruszającym, obfitującym w wiele darów duchowych – powiedział Benedykt XVI podczas audiencji ogólnej 19 maja w Watykanie.

Reklama

W swej katechezie podsumował to wydarzenie. Podkreślił, że obok głównego motywu tej wizyty – dziesiątej rocznicy beatyfikacji pastuszków – Franciszka i Hiacynty towarzyszyło mu wspomnienie Sługi Bożego Jana Pawła II, który trzykrotnie odwiedził to miejsce jako papież, dziękując za „niewidzialną rękę”, która go uchroniła od śmierci w zamachu z 13 maja 1981 r. na Placu św. Piotra.

Oto polski tekst nauczania papieskiego:

Drodzy Bracia i Siostry,

Dziś pragnę wraz z wami jeszcze raz przemierzyć różne etapy mojej podróży apostolskiej, którą odbyłem w minionych dniach do Portugalii, kierując się zwłaszcza uczuciem wdzięczności do Maryi Panny, która w Fatimie przekazała swym wizjonerom i pielgrzymom głęboką miłość do Następcy Piotra. Dziękuję Bogu, że umożliwił mi złożenie hołdu temu narodowi, jego długiej i pełnej chwały historii wiary i świadectwa chrześcijańskiego. Dlatego tak, jak prosiłem was, abyście towarzyszyli tej mojej wizycie duszpasterskiej modlitwą, tak teraz proszę was o przyłączenie się do mnie w dziękczynieniu Panu za jej szczęśliwy przebieg i zakończenie. Powierzam Mu owoce, które przyniosła ona i jeszcze przyniesie wspólnocie kościelnej i całej ludności portugalskiej. Jeszcze raz wyrażam gorące uznanie Prezydentowi Republiki panu Anibalowi Cavaco Silvie i innym władzom państwowym, które przyjęły mnie bardzo uprzejmie i zapewniły wszystko, aby całość mogła przebiegać jak najlepiej. Z głębokim uczuciem myślę ponownie o Współbraciach Biskupach z diecezji portugalskich, których z radością uściskałem w ich ojczyźnie i jeszcze raz dziękuję po bratersku za wszystko, co uczynili dla duchowego i organizacyjnego przygotowania mojej wizyty oraz za znaczące zaangażowanie w jej urzeczywistnienie. Myślę zwłaszcza o Patriarsze Lizbony kard. José da Cruz Policarpo, o biskupach Leirii-Fatimy – Antonio Augusto dos Santos Marto i Porto – Manuelu Macario do Nascimento Clemente, o ich współpracownikach, a także o różnych organizmach w łonie Konferencji Biskupiej, której przewodniczy bp Jorge Ortiga.

Przez całą podróż, którą odbyłem z okazji dziesiątej rocznicy beatyfikacji pastuszków Hiacynty i Franciszka, odczuwałem wsparcie duchowe ze strony mego umiłowanego poprzednika, Czcigodnego Sługi Bożego Jana Pawła II, który udawał się do Fatimy trzykrotnie, dziękując za tę „niewidzialną rękę”, która uwolniła go od śmierci w czasie zamachu z 13 maja tu, na tym Placu św. Piotra. Wieczorem w dniu mego przybycia odprawiłem Mszę św. w Lizbonie, w malowniczym scenariuszu Terreiro do Paço, które otwiera się na rzekę Tag. Było to liturgiczne zgromadzenie święta i nadziei, ożywiane przez radosny udział bardzo licznych wiernych. W stolicy, skąd w ciągu wieków wypływali liczni misjonarze, aby nieść Ewangelię na wiele kontynentów, zachęciłem różne warstwy Kościoła lokalnego do pełnej zapału działalności ewangelizacyjnej w różnych środowiskach społecznych, aby były siewcami nadziei w świecie, często naznaczonym nieufnością. Szczególnie zachęcałem wiernych do głoszenia śmierci i zmartwychwstania Chrystusa – jest to serce chrześcijaństwa, fundament i oparcie naszej wiary oraz powód naszej radości. Mogłem okazać te uczucia także podczas spotkania z przedstawicielami świata kultury w Ośrodku kulturalnym Belém. W takich okolicznościach podkreśliłem dziedzictwo wartości, którym chrześcijaństwo wzbogaciło kulturę, sztukę i tradycję narodu portugalskiego. Na tej szlachetnej ziemi, jak w każdym innym kraju, naznaczonym głęboko chrześcijaństwem, możliwa jest budowa przyszłości braterskiego porozumienia i współpracy z innymi instytucjami kulturalnymi, ucząc się wzajemnie szczerego i opartego na wzajemnym szacunku dialogu.

Udałem się następnie do Fatimy – miasteczka odznaczającego się atmosferą prawdziwego mistycyzmu, w którym odczuwa się w sposób niemal namacalny obecność Matki Bożej. Stałem się pielgrzymem z pielgrzymami w tym cudownym sanktuarium, będącym duchowym sercem Portugalii i celem niezliczonych osób, przybywających z najróżniejszych miejsc naszej planety. Po modlitwie i wzruszającym przyjęciu w Kaplicy Objawień w Cova da Iria, przedstawiwszy Sercu Maryi Panny radości i nadzieje, jak również problemy i cierpienia całego świata, w kościele Trójcy Przenajświętszej z radością przewodniczyłem Nieszporom ku czci Najświętszej Maryi Panny. We wnętrzu tej wielkiej i nowoczesnej świątyni wyraziłem głębokie uznanie kapłanom, osobom zakonnym, diakonom i seminarzystom, przybyłym ze wszystkich zakątków Portugalii, dziękując im za ich świadectwo, często milczące i nie zawsze łatwe oraz za ich wierność Ewangelii i Kościołowi. W dobiegającym końca Roku Kapłańskim zachęciłem księży, aby priorytetem ich religijnego wsłuchiwania się było Słowo Boże, dogłębne poznanie Chrystusa, głębokie sprawowanie Eucharystii, spoglądanie na świetlisty przykład Świętego Proboszcza z Ars. Nie omieszkałem zawierzyć i poświęcić kapłanów całego świata Niepokalanemu Sercu Maryi, która jest prawdziwym wzorem uczennicy Pana.

Wieczorem wraz z tysiącami osób, zgromadzonych na wielkim placu przed sanktuarium, wziąłem udział w wymownej procesji ze świecami. Był to zdumiewający przejaw wiary w Boga oraz pobożności do Jego i naszej Matki, który wyraził się w odmawianiu Różańca Świętego. Modlitwa ta, tak droga ludowi chrześcijańskiemu, znalazła w Fatimie ośrodek, będący napędem dla całego Kościoła i świata. „Biała Pani” podczas objawienia 13 czerwca powiedziała trojgu Pastuszków: „Chcę, abyście codziennie odmawiali Różaniec”. Można powiedzieć, że Fatima i Różaniec są niemal synonimami.

Szczytowym punktem mojej wizyty w tym, tak szczególnym miejscu była celebra eucharystyczna 13 maja, w rocznicę pierwszego ukazania się Matki Bożej Franciszkowi, Hiacyncie i Łucji. Powtarzając na nowo słowa proroka Izajasza, zaprosiłem to wielkie zgromadzenie, z wielką miłością i pobożnością, aby u stóp Dziewicy radował się w pełni w Panu (por. Iz 61,10), gdyż Jego miłość miłosierna, towarzysząca naszej pielgrzymce po tej ziemi, jest źródłem naszej wielkiej nadziei. I właśnie nadzieja jest treścią przesłania zobowiązującego, a zarazem pocieszającego, jakie Maryja pozostawiła w Fatimie. Jest to przesłanie, skoncentrowane na modlitwie, pokucie i nawróceniu, ale rzuca ono również światło na zagrożenia, niebezpieczeństwa i okropności historii, aby zachęcić człowieka do zaufania działaniu Boga, do pielęgnowania wielkiej Nadziei, do doświadczenia łaski Pana, aby zakochać się w Nim, który jest źródłem miłości i pokoju.
 

«« | « | 1 | 2 | » | »»

TAGI| BENEDYKT XVI

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Wtorek
wieczór
1°C Środa
noc
0°C Środa
rano
2°C Środa
dzień
wiecej »

Reklama