Jeśli ministrowie finansów i pracy przeforsują obniżkę składek do OFE, nasze emerytury za kilka lat będą głodowe - alarmuje "Gazeta Wyborcza".
Gazeta dotarła do raportu Deloitte, z którego wynika, że obniżenie wysokości składki do Otwartych Funduszy Emerytalnych z 7,3 do 3 proc. naszych pensji, może poskutkować nawet trzykrotnym obniżeniem, otrzymywanych w przyszłości, świadczeń.
Beneficjentem przesunięcia środków stałby się ZUS.
Zapytani ekonomiści potwierdzają, że ministrom nie chodzi o dobro emerytów, tylko o ratowanie finansów publicznych.
Więcej w "Gazecie Wyborczej".
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"