Koncernowi BP udało się w czwartek późnym wieczorem, czasu miejscowego, umieścić specjalną metalową kopułę nad uszkodzonym odwiertem w dnie Zatoki Meksykańskiej. Jednak to czy okaże się ona skuteczna w zatamowaniu wycieku ropu okaże się dopiero po pewnym czasie.
Jak oświadczył admirał Straży Przybrzeżnej USA Thad Allen, nawet jeśli kopuła okaże się skuteczna to jest ona tylko rozwiązaniem tymczasowym i częściowym problemu.
"Musimy kontynuować energiczne przeciwdziałania, operacje przy odwiercie, na powierzchni i wzdłuż unikalnych wybrzeży Zatoki" - dodał.
Operacja opuszczania i mocowania cylindrycznej kopuły była transmitowana przez amerykańskie stacje telewizyjne.
Katastrofę ekologiczną wywołał wybuch i pożar na platformie wiertniczej koncernu BP Deepwater Horizon 20 kwietnia, który spowodował śmierć 11 pracowników tego koncernu.
Do Zatoki Meksykańskiej wydostaje się obecnie około 3 milionów litrów ropy dziennie.
Promieniowanie jest mniejszą przyczyną chorób nowotworowych, niż się sądzi.
Następnym krokiem muszą być dalsze rozmowy z udziałem prezydenta Ukrainy.
Puin w przeszłości zbyt wiele razy kłamał - uważa MSZ Ukrainy.
... dotyczący jego rozmów z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem.
Zostało jeszcze kilka dużych problemów, które "nie do końca" zostały rozstrzygnięte.
Żołnierze zaprezentowali sprzęt wojskowy na wielu piknikach.
Omówiono uwolnienie 1,3 tys. więźniów oraz wizytę Władimira Putina na Alasce.