Chcielibyśmy jeszcze raz przypomnieć, że podżeganie do nienawiści i aktów przemocy wobec jakiegokolwiek człowieka, niezależnie od jego pozycji w społeczeństwie, nie mieści się w kanonach europejskiej cywilizacji. W każdym wrażliwym człowieku budzi jedynie niesmak i oburzenie - napisał ks. Paweł Rytel-Andrianik, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski, odnosząc się do informacji o manifestacji nienawiści wobec abp. Marka Jędraszewskiego, jaka miała miejsce w jednym z poznańskich klubów w czasie wyborów Mister Gay 2019.
Publikujemy pełny tekst oświadczenia:
Oświadczenie
Z przykrością przyjęliśmy informację o manifestacji nienawiści, jaka miała miejsce w jednym z poznańskich klubów. Niedawno przetoczyła się przez Polskę dyskusja o spaleniu kukły Judasza. Choć kukła Judasza nie przedstawia żywej osoby, a cały obrzęd jest jedynie symbolicznym napiętnowaniem cechy, jaką jest zdrada, bp Rafał Markowski wydał wówczas oświadczenie: „Kościół jednoznacznie wyraża dezaprobatę wobec praktyk, które godzą w godność człowieka. Kościół katolicki nigdy nie będzie tolerował objawów pogardy do członków jakiegokolwiek narodu, w tym do narodu żydowskiego”.
Dzisiaj chcielibyśmy jeszcze raz przypomnieć, że podżeganie do nienawiści i aktów przemocy wobec jakiegokolwiek człowieka, niezależnie od jego pozycji w społeczeństwie, nie mieści się w kanonach europejskiej cywilizacji. W każdym wrażliwym człowieku budzi jedynie niesmak i oburzenie.
Ks. dr Paweł Rytel-Andrianik
Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski
Warszawa, 14 sierpnia 2019 r.
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.
Według śledczych pożar był wynikiem podpalenia dokonanego na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej.
Ryzyko, że obecne zapasy żywności wyczerpią się do końca maja.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.
„Proszę was, abyście świadomie i odważnie wybrali drogę komunikacji pokoju”
Referendum w sprawie odwołania rady miejskiej jest nieważne ze względu na zbyt niską frekwencję.