W ramach śledztwa dotyczącego ofiar powodzi w Sandomierzu (Świętokrzyskie), tamtejsza prokuratura zbada, czy ewakuację mieszkańców przeprowadzono w sposób prawidłowy.
Zastępca prokuratora rejonowego w Sandomierzu Jolanta Religa powiedziała PAP w poniedziałek, że zdecydowano o połączeniu postępowań dotyczących pięciu ofiar powodzi w jedno śledztwo. Przy okazji prokuratura zbada, na ile prawidłowo przeprowadzono ewakuację i czy ludzie zostali prawidłowo o niej poinformowani.
Dodała, że do prokuratury nie wpłynęły doniesienia w sprawie ewakuacji.
Powódź zalała prawobrzeżny Sandomierz w nocy 19 maja. W ciągu następnych kilku dni wyłowiono z wody zwłoki pięciu osób w wieku od 50 do 88 lat.
O tym, że prokuratura zajmie się również sprawą ewakuacji, napisała kielecka "Gazeta Wyborcza". Według niej, wiele osób mówiło, że część mieszkańców nie została ostrzeżona o nadchodzącej powodzi i nic nie wiedziała o ewakuacji.
Poranny komunikat o stanie zdrowia przebywającego w szpitalu papieża.
Rejon stał się centrum zorganizowanej przestępczości, handlu bronią, narkotykami i ludźmi.
Stwierdza w wywiadzie dla belgijskiego tygodnika “Le Vif” ukraiński filozof prof. Konstantyn Sigow.
Watykan poinformował w sobotę rano, że noc minęła spokojnie, a papież odpoczywa.