18-letni Jacek T., Polak mieszkający w High Wycombe pod Londynem, został w piątek skazany na cztery lata więzienia za posiadanie materiałów mogących służyć do przeprowadzenia zamachów terrorystycznych.
Jacek T. przyznał się do 10 zarzutów zbierania informacji o charakterze terrorystycznym. Podczas jego aresztowania w lutym na lotnisku w Luton, detektywi znaleźli przy nim "ogromne ilości" dokumentów, w tym instrukcje, jak samodzielnie robić ładunki wybuchowe i broń palną oraz teksty wychwalające Adolfa Hitlera i treści satanistyczne.
W swoim telefonie miał także zdjęcia z innym Polakiem mieszkającym w Wielkiej Brytanii, 18-letnim Oskarem D.-K., który w czerwcu został skazany na 18 miesięcy więzienia za wzywanie do zabicia księcia Harry'ego.
"Obsesja T. na punkcie neonazizmu, terroryzmu i uzbrojenia nie była niewinną ciekawością. Instrukcje zebrane przez T. mogły zapewnić każdemu, kto by miał odpowiednie materiały, wystarczające wskazówki do zrobienia materiałów wybuchowych i broni palnej mogącej spowodować śmierć bądź poważne obrażenia" - oświadczył Richard Smith, szef wydziału antyterrorystycznego londyńskiej policji.
Sędzia Anuja Dhir określiła T. jako osobę mającą "skrajnie prawicowe, ekstremistyczne poglądy" i "przestępcę szczególnie niebezpiecznego". Podkreśliła także jego szczególne zainteresowanie bronią palną i materiałami wybuchowymi.
W trakcie procesu przytoczono treść notatek, które oskarżony robił w areszcie. Napisał on m.in.: "Wypełnijmy nasze serca terrorem, a ulice Londynu zalejmy krwią". W innym dokumencie określił siebie jako "najbardziej radyklanego nazistę", a na nagraniu na poczcie głosowej mówił, że jego "marzeniem" jest przeprowadzenie ataku terrorystycznego.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.