Nawet biznes przestał się liczyć w obliczu występu reprezentacji kraju w półfinale piłkarskich mistrzostw świata w RPA. Niemieckie firmy, funkcjonujące 24 godziny na dobę, dały swoim pracownikom wolną środę, by mogli w spokoju kibicować podopiecznym Joachima Loewa.
O godz. 20.30 odbędzie się drugi półfinał mundialu, w którym Niemcy zmierzą się z mistrzami Europy - Hiszpanią. Na zwycięzców czeka już w finale Holandia, która we wtorek pokonała Urugwaj 3:2.
"Postanowiliśmy od godz. 19 do pierwszej w nocy dać wolne wszystkim naszym pracownikom. Pewnie i tak nikt nie potrafiłby się skupić w tym czasie na swym zajęciu. Dla wszystkich będzie lepiej, jeśli każdy z nas będzie mógł w spokoju śledzić zmagania naszej reprezentacji" - poinformował samochodowy koncern Daimler. Podobną decyzję podjął zarząd firmy "Porsche".
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"