Przykre wiadomości z Taizé

Jak informuje br. Alois, otrzymał jakiś czas temu świadectwo kobiety, która opisała w nim to, co przeżywała przez kilkanaście lat.

Według jej relacji zaczęło się to w 2003 r., gdy jako młoda, pełnoletnia osoba uczestniczyła w międzynarodowych spotkaniach Taizé i trwało aż do tego lata. Przeor wspólnoty podkreśla, że natychmiast powiadomił odpowiednie organy, a żandarmeria przyjęła zeznania kobiety.

Wczoraj funkcjonariusze przyjechali do domu braci w Taizé, by dokonać przeszukania, a oskarżanego brata tymczasowo aresztowano.

"Z moimi braćmi pozostajemy w szoku. Chcemy, aby pełne światło zostało rzucone na tę sprawę. Taka postawa jest całkowicie niezgodna z naszym sposobem życia" - oświadczył br. Alois w komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej wspólnoty.

Jednocześnie bracia przypominają, że wspólnota podjęła już różne środki w celu zebrania ewentualnych świadectw.

Służy temu adres protection@taize.fr. "Uruchomiliśmy także linię telefoniczną (+33 385 50 30 60), aby móc odpowiadać na pytania bliskich nam osób, a także, aby móc rozmawiać z tymi, którzy będą tego chcieli" - dodaje br. Alois.

Brat Alois zabrał już głos w sprawie nadużyć seksualnych wśród braci. Sprawę opisywaliśmy w czerwcu w artykule "Taizé: Brat Alois o nadużyciach o charakterze seksualnym na nieletnich".

Przypomnijmy, że najbliższe Europejskie Spotkanie Młodych organizowane przez braci z Taizé odbędzie się we Wrocławiu.