Biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej Piotr Greger przewodniczyć będzie czwartkowym uroczystościom pogrzebowym ośmiorga ofiar wybuchu gazu w Szczyrku. Do tragedii doszło 4 grudnia br. W wyniku katastrofalnej eksplozji życie straciła cała rodzina – czworo dorosłych i czworo dzieci – rodzice, dziadkowie, dzieci i wnuki.
Po dwóch tygodniach od tragedii, gdy prokuratura na podstawie materiału genetycznego dokonała identyfikacji ciał ofiar, 19 grudnia br. w szyrkowskim kościele pw. św. Apostołów Piotra i Pawła bp Piotr Greger sprawować będzie Eucharystię i skieruje do żałobników słowa kazania. Dwie godziny wcześniej nad ośmioma urnami tragicznie zmarłych mieszkańców Szczyrku modlić się będzie można w przykościelnej kaplicy. Po liturgii w kościele nastąpi pochówek na pobliskim cmentarzu.
Władze Szczyrku poinformowały, że teren przed świątynią zostanie zamknięty dla ruchu samochodowego, a na czas przejścia konduktu żałobnego, zamknięta zostanie droga od kościoła do cmentarza. Podczas pogrzebu w samej świątyni wytyczona zostanie specjalna strefa dla bliskich ofiar.
Według informacji prokuratury, wybuch, który spowodował zawalenie się całego trzykondygnacyjnego domu jednorodzinnego i doprowadził do śmierci jego mieszkańców, miał związek z pracami budowlanymi, prowadzonymi pod jedną z ulic.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.