Edyta Stein nie chciała Chrystusa bez krzyża – mówił bp Tadeusz Rakoczy, który przewodniczył uroczystej Mszy św. w oświęcimskim Karmelu z okazji 68. rocznicy śmierci św. Teresy Benedykty od Krzyża. Wraz z ordynariuszem bielsko-żywieckim liturgię celebrowali księża diecezjalni i zakonnicy.
Wraz z ordynariuszem bielsko-żywieckim liturgię celebrowali księża diecezjalni i zakonnicy. W klasztornej kaplicy z kapłanami modlili się m.in. goście z Niemiec związani z Towarzystwem św. Edyty Stein oraz organizacją „Pax Christi”. W homilii biskup podkreślił, że Edyta Stein była „człowiekiem kontemplacji oblicza Bożego”. „Miała świadomość, że miłość do Chrystusa prowadzi przez cierpienie. Kto rzeczywiście kocha, nie zatrzymuje się przed perspektywą cierpienia z osobą ukochaną. A któż więcej cierpiał niż Jezus Chrystus?” – podkreślał hierarcha.
Biskup odniósł się przy tym do kwestii walki z krzyżem, zapoczątkowanej, jego zdaniem, wyrokiem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
„Ta walka miała i ma także swoich zwolenników w naszej ojczyźnie. I teraz zaostrza się coraz bardziej. Wielu chciałoby, żeby krzyż znikł i zamilkł, lecz nic nie jest bardziej wymowne jak krzyż zmuszony do milczenia” – podkreślał biskup, cytując słowa Jana Pawła II.
Przed Mszą w oświęcimskim Karmelu bp Rakoczy zainicjował przy pomniku w Birkenau modlitwę w intencji pomordowanych oraz o pokój na świecie. Modlono się także słowami Psalmów. Uczestnicy ceremonii w ciszy zapalili znicze na terenie byłego niemieckiego obozu hitlerowskiego.
Uroczystości rocznicowe odbywały się w Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu. Wysłuchano tu wykładu ks. prof. Wojciecha Zyzaka pt. „Wiara jako centralne zagadnienie w życiu i twórczości Edyty Stein”. Otwarto wystawę "Znaki Pamięci" i zaprezentowano książki "God and Auschwitz" i "Gott und Auschwitz" – angielskie i niemieckie tłumaczenia pracy zbiorowej "Bóg i Auschwitz". Odbyła się także promocja odnowionego wydania Drogi Krzyżowej w Auschwitz-Birkenau, „Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?”
Edyta Stein urodziła się w 1891 roku we Wrocławiu, w rodzinie żydowskiej, jako jedenaste dziecko Zygmunta i Augusty z domu Courant. Jej pasją była filozofia. Zyskała wielkie uznanie Edmunda Husserla, twórcy fenomenologii, pod którego kierunkiem studiowała. Następnie już jako doktor filozofii i świetnie zapowiadający się naukowiec przeżyła nawrócenie i w 1922 roku przyjęła chrzest w Kościele katolickim. Przywdziała karmelitański habit, przyjmując w zakonie imię Teresy Benedykty od Krzyża.
Podczas masowego aresztowania Żydów w Holandii nie ominięty został także klasztor sióstr karmelitanek w Echt. Edyta wraz z siostrą Różą zostały aresztowane i wywiezione do Auschwitz. Tydzień po aresztowaniu obie zginęły w komorze gazowej. Ich ciała zostały spalone.
Jan Paweł II ogłosił Edytę Stein błogosławioną w czasie swej pielgrzymki do Niemiec 1 maja 1987 roku w Kolonii, a świętą – 11 października 1998 roku w Rzymie. Rok później ogłosił ją współpatronką Europy.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.