W Zatoce Meksykańskiej doszło do eksplozji na platformie naftowej.
Obiekt na którym doszło do wybuchu położony jest na zachód od platformy wiertniczej BP i należy do firmy Mariner Energy - poinformowały w czwartek źródła handlowe i lokalne media.
Wszystkich 13 pracowników platformy, która jest odległa o 130 km od wybrzeży Luizjany, zlokalizowano w wodzie. Jeden z nich jest ranny, ale nie ma ofiar śmiertelnych - podała CNN.
Wybuch nastąpił około godz. 9.30 (16.30 czasu polskiego). Platforma nie produkowała w momencie eksplozji.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.