Słynny amerykański aktor Tom Hanks i jego żona Rita Wilson, którzy pięć dni temu poinformowali, iż są zarażeni koronawirusem, opuścili szpital w australijskim stanie Queensland - pisze w poniedziałek magazyn "People".
Para przebywa obecnie w wynajętym domu w Australii, gdzie poddana jest kwarantannie.
W czwartek 63-letni Hanks na Twitterze napisał, że podczas kręcenia zdjęć do filmu w Australii poczuł się zmęczony i obolały oraz zaczął odczuwać gorączkę. Poddał się testowi na koronawirusa, który dał wynik pozytywny, podobnie jak w przypadku jego także 63-letniej żony.
"New York Times" wcześniej informował, że Hanks pojechał do Australii pracować przy filmie o życiu Elvisa Presleya, w którym gra menedżera "króla rock and rolla", pułkownika Toma Parkera.
Hanks, zdobywca dwóch Oscarów za główne role w filmach "Philadelphia" i "Forrest Gump", był pierwszym amerykańskim celebrytą, który zaraził się koronawirusem.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.