Premier Donald Tusk zapewnił we wtorek, że wszystkie działania jego rządu mają zapobiegać nadmiernemu zadłużaniu się państwa. Rząd chce, by żadna ekipa - w tym obecna - nie mogła wydawać więcej, niż wynoszą dochody państwa - podkreślił Tusk.
"Wszystkie działania rządu i ministra finansów, także na poziomie ustawowym, mają zapobiegać zadłużaniu się państwa. Mówię tu o regule budżetowej - wydatkowej, kolejnym projekcie budżetu na 2011 r. - bardzo oszczędnym, zamrożeniu płac dla administracji, budżetówki i innych" - powiedział premier Tusk we wtorek na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.
"Niespełna trzy lata rządów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego - mimo niezłego wzrostu, jak na czasy kryzysu - to są czasy nieustannego oszczędzania, w ramach możliwości, które rząd ma w ręku" - podkreślił. Zaznaczył, że rząd stara się wprowadzać te oszczędności "w sposób przemyślany i delikatny".
"Rząd nie będzie wykonywał gestów po to, by dać satysfakcję ekspertom, ale za tę satysfakcję będą płacić ludzie" - zadeklarował Tusk. "Stosujemy metody, które są bezpieczne dla polskiego państwa, które zatrzymają proces zadłużania i to w perspektywie strategicznej" - dodał.
"W Polsce żadna ekipa, w tym nasza, nie będzie mogła wydawać więcej niż wynoszą dochody państwa" - podkreślił.
"Zdajemy sobie sprawę, że to zadłużenie jest niepokojące, ale chcę zwrócić uwagę, że to nie mój rząd rozkręcił spiralę wydatków równocześnie obcinając dochody - obniżając podatki" - powiedział szef rządu. "To nie jest wcale genialne posunięcie - obniżyć podatki, nie ruszając wydatków, odpowiedzialność każe obniżając podatki, obniżyć również wydatki" - mówił.
"Nasi poprzednicy obniżając podatki, zapomnieli obniżyć wydatki. My staramy się tę sytuację zrównoważyć" - dodał.
Rząd w przyjętym w sierpniu Wieloletnim Planie Finansowym Państwa założył, że deficyt budżetowy w 2011 roku będzie maksymalnie na poziomie 45 mld zł, a w latach 2010-2013 dług publicznych w relacji do PKB nie przekroczy drugiego progu ostrożnościowego z ustawy o finansach publicznych, czyli 55 proc.
Planowany przez rząd w projekcie budżetu na 2010 r. deficyt na poziomie 52,2 mld zł, ma być niższy i wyniesie na koniec roku 48,3 mld zł - zakłada rząd.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.