Reklama

Przyszedłem zapalić znicz

Przyszedłem tu zapalić znicz za wszystkich poległych w smoleńskiej katastrofie - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński wieczorem przed Pałacem Prezydenckim, gdzie zgromadzili się m.in. przeciwnicy przeniesienia stojącego tam do czwartku krzyża.

Reklama

"Został zlikwidowany krzyż pod osłoną policji i barier, który był swego rodzaju substytutem pomnika" - powiedział Kaczyński.

Prezes PiS dodał, że przyszedł zapalić znicz za "brata, bratową, za wszystkich poległych, za wszystkich ludzi, którzy byli szczególnie bliscy(...). To jest jedyna intencja z którą przyszedłem".

Później Kaczyński zapalił znicze, w tym czasie przez megafon odmawiana była modlitwa w intencji różnych osób. Potem zebrani odśpiewali Apel Jasnogórski i odmówiono modlitwę "Zdrowaś Mario".

"To spontaniczne zgromadzenie, apel, przebiegło bez żadnych incydentów. Było spokojnie" - powiedział PAP rzecznik komendanta stołecznej policji Maciej Karczyński.

Według służb porządkowych, przed Pałacem zebrało się w sumie ponad 500 osób. Wśród nich byli jednak nie tylko przeciwnicy przeniesienia krzyża, ale też przechodnie, zagraniczni turyści, a także ci, którzy popierają czwartkową decyzję prezydenta o przeniesieniu krzyża do pałacowej kaplicy.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
0°C Niedziela
noc
1°C Niedziela
rano
3°C Niedziela
dzień
4°C Niedziela
wieczór
wiecej »

Reklama