Od 60 lat Kościół katolicki jest oficjalnie zaangażowany w ruch ekumeniczny, ale cel pozostaje zawsze ten sam, a wyznacza go dekret Soboru Watykańskiego II Unitatis redintegratio: pełna i widzialna jedność wszystkich ochrzczonych.
Zwraca na to uwagę ks. Andrea Palmieri podsekretarz Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan. Jutro (5 czerwca) przypada 60. rocznica powołania do życia tego urzędu, który w Watykanie jest odpowiedzialny za dialog z innymi wyznaniami.
Ks. Palmieri przyznaje, że przedmiotem ekumenicznego dialogu jest również kształt tej pełnej i widzialnej jedności. Chodzi o to, by zachować to, co jest uprawnioną różnorodnością, ale bez godzenia się na to, co jest sprzeczne z dziedzictwem i doktryną naszej wiary.
„Dialog to nie zacieranie różnic, lecz przyjęcie się nawzajem w różnorodności, pod warunkiem, że ta różnorodność nie jest w jakiś sposób sprzeczna z dziedzictwem i doktryną naszej wiary. Są różnice, które można przyjąć, a pozostałe są przedmiotem refleksji, aby zrozumieć, w jakiej mierze są one nie do przyjęcia - powiedział Radiu Watykańskiemu podsekretarz Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan. - Dziś wielkie zagrożenie polega na tym, że tego, kto jest inny traktuje się jako wroga, aby w ten sposób zdefiniować własną tożsamość. Ta nieumiejętność uznania w innym brata, którego mamy kochać, utrudnia wszystkim, również niektórym katolikom, uznanie tego, co już dokonano, i wyrażenie wdzięczności Bogu za przebytą już drogę braterstwa. Z tego punktu widzenia jest to nie tylko kwestia teologiczna, ale również droga w pełnym tego słowa znaczeniu duchowa, aby umieć zaakceptować odmienność jako bogactwo, jako wezwanie do kochania brata, który jest inny. Dlatego właśnie wymiar duchowy jest w ekumenizmie fundamentalny, we wszystkim co się robi. Tu nie chodzi o pewien rodzaj ekumenizmu, lecz o to, co go ożywia, co stanowi podstawy całego dialogu, który prowadzimy z innymi chrześcijanami.“
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.