W Wenecji po przerwie z powodu pandemii otwarta została w czwartek dla zwiedzających bazylika świętego Marka. Może tam wejść co godzinę 150 osób. Udostępniono turystom tylko niektóre miejsca w świątyni.
W weneckiej bazylice obowiązują zasady reżimu sanitarnego i ściśle wyznaczone trasy zwiedzania.
Osobne wejścia są dla wiernych i dla zwiedzających. Wszyscy muszą zachować dystans społeczny.
Przypomina się zarazem, że także wcześniej, w ostrej fazie pandemii bazylika była cały czas otwarta dla tych, którzy chcieli się tam pomodlić.
Dostępna od 2 czerwca jest też dzwonnica San Marco, gdzie mogą jednocześnie wejść cztery osoby zamiast dotąd dwunastu.
Trwają prace, których celem jest ochrona bazyliki przed tzw. wysoką wodą. Po rekordowej od ponad pół wieku powodzi w listopadzie ubiegłego roku, acqua alta zalała plac Świętego Marka także dwa dni z rzędu w czerwcu, co było wyjątkowym wydarzeniem.
Jednym z rozważanych projektów jest otoczenie bazyliki ruchomymi barierami ze szkła i stali.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.