W przeddzień święta Podwyższenia Życiodajnego Krzyża Świętego abp Jan Martyniak, greckokatolicki metropolita przemysko-warszawski przewodniczył Boskiej Liturgii w soborze archikatedralnym św. Jana Chrzciciela w Przemyślu.
W homilii uznał za słuszne rozwiązanie sprawy krzyża na Krakowskim Przedmieściu. Udzielił również święceń diakonatu jednemu subdiakonowi.
Metropolita wskazał na krzyż jako drzewo życia, które jest drogowskazem dla wiernych. Stwierdził, że to właśnie w krzyżu Bóg wychodzi na spotkanie człowiekowi w akcie największej miłości.
- On stał się w pełni człowiekiem i przyjął na siebie wszystko co nas spotyka. Jak przyjął ciało to przyjął niewygody, cierpienia i śmierć, ale za tym wszystkim jest zmartwychwstanie – mówił abp Martyniak.
Odniósł się także do „krzyża smoleńskiego”, który został przeniesiony do kaplicy w pałacu prezydenckim. - Dobrze, że sprawa krzyża na Krakowskim Przedmieściu została rozwiązana. Ważnym jest fakt modlitwy ekspiacyjnej za zniewagi świętego krzyża. Krzyż jest czymś nadzwyczajnym, jest uobecnieniem Boga między nami, jest znakiem Zbawienia i nie można go instrumentalizować - stwierdził.
W czasie Eucharystii Arcybiskup Jan udzielił święceń diakonatu dla subdiakona Włodzimierza Kaczmara. 19 sierpnia 2010 roku przyjął niższe święcenia – subdiakonat w cerkwi Przemieniania Pańskiego w Jarosławiu. Jest to czwarty stały diakon dla archidiecezji przemysko-warszawskiej.
- Módlmy się aby Bóg dał nowemu diakonowi siły do spełnienia swoich diakońskich zadań, bo diakoni są dzisiaj Kościołowi potrzebni – powiedział metropolita.
Święto Podwyższenia Krzyża Świętego w kościołach wschodnich posługujących się w życiu liturgicznym kalendarzem juliańskim wspomina się 27 września. Na jego ustanowienie wpływ miały dwa wydarzenia: odnalezienie krzyża w IV w. oraz jego powrót z perskiej niewoli w VII wieku. W dniu Podniesienia Krzyża Świętego wierni są zobowiązani do zachowania ścisłego postu.
Promieniowanie jest mniejszą przyczyną chorób nowotworowych, niż się sądzi.
Następnym krokiem muszą być dalsze rozmowy z udziałem prezydenta Ukrainy.
Puin w przeszłości zbyt wiele razy kłamał - uważa MSZ Ukrainy.
... dotyczący jego rozmów z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem.
Zostało jeszcze kilka dużych problemów, które "nie do końca" zostały rozstrzygnięte.
Żołnierze zaprezentowali sprzęt wojskowy na wielu piknikach.
Omówiono uwolnienie 1,3 tys. więźniów oraz wizytę Władimira Putina na Alasce.