96 krzyży ofiar katastrofy samolotu pod Smoleńskiem znalazło się w wystroju tegorocznego Grobu Pańskiego na Jasnej Górze. Tradycyjnie znajduje się on w kaplicy Matki Bożej. W centrum umieszczony został ogromnych rozmiarów drewniany krzyż Chrystusa, a na skrzyżowaniu jego ramion umieszczony jest Najświętszy Sakrament. Kaplicę przedziela biało-czerwona flaga.
"Krzyże smoleńskie" są zróżnicowane wielkością i ułożeniem. Są całkiem małe i dosyć dużych rozmiarów. Proste w formie, niektóre jakby „wiszą w powietrzu”, wszystkie wykonane są z drzewa sosnowego. Wyróżnione zostały jedynie krzyże pary prezydenckiej. Krzyż śp. Lecha Kaczyńskiego ozdobiony został biało-czerwonymi różami, a krzyż śp. Marii Kaczyńskiej ulubionymi przez nią żółtymi tulipanami. Krzyże ustawione są na czarnej folii, takiej, na jakiej układano nosze z ciałami ofiar katastrofy smoleńskiej.
– Ta tematyka smoleńska z jednej strony podkreśla, że Jasna Góra to Sanktuarium Narodu, które żyje losami Polski i pamięta, z drugiej strony te symboliczne krzyże przypominać mają pielgrzymom o kruchości naszego życia, o tym, że zawsze musimy być gotowi – powiedział o. Bronisław Kraszewski, jasnogórski dekorator.
O tym, że Jasna Góra to stolica duchowa Polski przypomina także kilkumetrowa biało-czerwona flaga, która przedziela kaplicę i rozdziela grupy drewnianych krzyży.
Symboliczny Grób Pański ustawiony jest pod Chrystusowym krzyżem przed Cudownym Obrazem Matki Bożej. Modlitewnej zadumie towarzyszą słowa Chrystusa: „Ja jestem Zmartwychwstaniem i życiem, każdy kto żyje i wierzy we mnie nie umrze na wieki”.
Tegoroczny wystrój Grobu Pańskiego na Jasnej Górze został znacznie powiększony. Dekoracja zajmuje sporą część Kaplicy Matki Bożej. Całość dopełniają zielone krzewy i czarny materiał oraz kwiaty. Jest też las świec - jak te, które po tragedii smoleńskiej ustawiane były na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.
Wszystko przygotowane jest tak, aby łatwo było tę dekorację zlikwidować. Specyfiką Grobów jasnogórskich jest bowiem to, że pozostają one tylko do niedzielnego poranka i po procesji rezurekcyjnej nie ma po nich śladu. – To mobilizuje nas do wielkiego wysiłku, by przygotować tę dekorację w elementach łatwych do wyniesienia z Kaplicy – podkreślił o. Kraszewski.
Tradycja dekorowania Grobu Pańskiego na Jasnej Górze sięga czasów II wojny światowej. Wówczas przygotowywał go kościelny, ale jego wystrój był bardzo skromny. Potem, gdy w sanktuarium przebywali paulińscy klerycy, groby były papierowe i nieco bogatsze. Były w nich nawet przyniesione przez wiernych kanarki w klatkach, które naturalnym śpiewem tworzyły szczególny klimat.
Kilkanaście lat temu do celów dekoracyjnych zaczęto wyznaczać ojców lub braci paulinów, którzy wykazują plastyczne zdolności i oprócz Grobu Pańskiego przygotowują też znaną w całej Polsce bożonarodzeniową szopkę.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.