Będzie ona narzędziem realizacji propozycji, które pojawiły się podczas synodu. „Ma ułatwiać wprowadzanie reform i ożywiać sieci i inicjatywy kościelne. Konkretne propozycje zmian, które wypracujemy będą przedstawiane Papieżowi” – powiedział wiceprzewodniczący Panamazońskiej Sieci Kościelnej (REPAM) peruwiański kardynał Pedro Barreto.
Konferencja Kościelna Amazonii została powołana w oparciu o dokument końcowy październikowego synodu. Punkt 115. przewiduje „utworzenie organu biskupów, który będzie rozwijał synodalność między Kościołami regionu”.
Przewodniczącym Komisji został wybrany kard. Cláudio Hummes z Brazylii, zaś wiceprzewodniczącym bp David Martínez de Aguirre z Peru. Obydwaj odegrali ważną rolę na zgromadzeniu synodalnym – pierwszy jako jego relator generalny, drugi zaś jako jeden z dwóch sekretarzy specjalnych. Obok nich w skład komitetu wykonawczego komisji weszli: bp Eugenio Coter z Boliwii, a także troje przedstawicieli ludów tubylczych Amazonii: Patricia Gualinga (Sarayakú z Ekwadoru), s. Laura Vicuña Pereira (Kariri z Brazylii) i Delio Siticonatzi (Asháninka z Peru).
Zgodnie ze statutem nowa organizacja ma być powiązana z istniejącą Latynoamerykańską Radą Biskupią (CELAM). „Od początku w plany tworzenia Konferencji włączony był jej przewodniczący, abp Miguel Cabrejos. Ale nie jesteśmy tylko kolejną instytucją, projekt jest wspierany przez ludność tubylczą, świeckich i duchownych. Promuje dążenie Papieża Franciszka do decentralizacji, dlatego też spotkał się z pozytywną reakcją Ojca Świętego”– powiedział kard. Barreto.
Ważną rolę w procesie tworzenia się nowej instytucji odegrała także kościelna sieć REPAM (Red Eclesial Panamazonica – Panamazońska Sieć Kościelna z siedzibą w Quito w Ekwadorze), z którą Konferencja ma ściśle współpracować, ale na zasadzie autonomicznej. Działała ona aktywnie już w czasie trzytygodniowych obrad synodu. REPAM niezmiennie podkreśla potrzebę reform w Kościele regionu Ameryki Południowej.
Spotkanie założycielskie odbyło się 29 czerwca, a więc w uroczystość św. Piotra i Pawła. Data nie była przypadkowa. Chodziło o podkreślenie oddanie nowego ciała na służbę Kościołowi w głoszeniu Ewangelii i działalności misyjnej. „Konferencja chce być także konkretną propozycją w tych trudnych dla ludzkości czasach, gdy pandemia silnie oddziałuje na region panamazoński, a rzeczywistość przemocy, wykluczenia i śmierci wobec przyrody i zamieszkujących ją ludów wymaga pilnego i integralnego nawrócenia” – czytamy w nocie opublikowanej przez Konferencję.
„Nie chcemy, aby propozycje, wypracowane przez tak szerokie grono, pozostały na papierze” – mówi bp David Martínez Aguirre, wiceprzewodniczący nowopowstałej Konferencji Kościelnej Amazonii oraz uczestnik październikowego synodu.
„Konferencja Kościelna Amazonii ma być próbą wprawienia w ruch machiny kościelnej i przejściem z poziomu rozważań teoretycznych do przygotowania konkretnych propozycji, próbą odpowiedzi na wyzwania, które przynosi nam Amazonia. Pomimo dziesięcioleci pracy kapłanów i osób świeckich konieczne było stworzenie sieci koordynacji, która pozwoli usprawnić pracę i połączyć wysiłki – powiedział bp David Martínez Aguirre. – Naszym podstawowym zadaniem będzie praktyczna odpowiedź na propozycje synodalne. Niezwykle ważne jest zatroszczenie się o to, aby ludy amazońskie żyły Ewangelią i czuły, że Dobra Nowina napełnia je życiem. Jako naśladowcy Chrystusa musimy też zastanowić się w jaki sposób zapobiegać degradacji przyrody w tym regionie. Kolejną istotną kwestią jest ocalenie kultur Amazonii. Przedstawiają one inny sposób myślenia, rozumienia świata. To wielki skarb, który należy ratować. Dzięki nim możemy poszukiwać nowych dróg dla ludzkości.“