Pątnicy 365. Łowickiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę mogą odetchnąć z ulgą.
Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Łowiczu odstąpiła od wymierzenia kar administracyjnych. Wszyscy zagrożeni ukaraniem pielgrzymi udowodnili, że po interwencji policji rozwiązującej pielgrzymkę wrócili do domów.
Przypomnijmy. 25 maja na pątniczy szlak z Łowicza wyruszyło ok. 150 pielgrzymów. Po kilku godzinach marszu zostali zatrzymani przez skierniewicką policję. Dane osób wylegitymowanych policjanci przekazali do PSSE w Łowiczu.
30 czerwca minął termin przedstawiania przez pielgrzymów pisemnych oświadczeń z potwierdzeniem świadka, że dana osoba po otrzymaniu upomnienia od policji wróciła do domu. Wszyscy 43 pątnicy takie dokumenty złożyli.
Za złamanie zakazu zgromadzeń uczestnikom 365. Łowickiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę groziły kary w wysokości od 5 do 30 tys. zł. Warto wspomnieć, że po rozwiązaniu pielgrzymki marsz kontynuowany był w formie sztafety. Przed tron Czarnej Madonny dotarła kilkuosobowa grupa. Pielgrzymów powitał bp senior Józef Zawitkowski.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.
Ochrona budynku oddała w kierunku napastników strzały ostrzegawcze.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.