Rosja jest zaangażowana w szkolenie afgańskiej armii i służb antynarkotykowych. Zgodziła się też dostarczyć NATO śmigłowce, które mają być wykorzystywane w Afganistanie - pisze w środę "The Independent".
Według brytyjskiego dziennika przełomowe porozumienie NATO-Rosja, określające współpracę w Afganistanie, zostanie ogłoszone na listopadowym szczycie NATO w Lizbonie, którego gościem będzie prezydent Dmitrij Miedwiediew.
Wśród ważnych elementów porozumienia wymienia się m.in. szkolenie afgańskich pilotów w Rosji, udostępnienie NATO kilkudziesięciu helikopterów oraz zgodę na transport przez rosyjskie terytorium broni i zaopatrzenia dla sił NATO w Afganistanie.
Dziennik przypomina, że pod koniec września Polska i Rosja podpisały umowę na dostawę pięciu śmigłowców Mi-17 dla polskich żołnierzy w Afganistanie. Pierwsze dwa mają być dostarczone przed końcem 2010 roku.
W zamian za pomoc w Afganistanie, jak pisze "The Independent", Rosja chciałaby "ściślejszej współpracy z NATO": konsultacji w sprawie nowego natowskiego systemu obrony przeciwrakietowej i uznania obecnego status quo w Gruzji.
"Dawni zimnowojenni wrogowie angażują się we współpracę z powodu wspólnego zagrożenia islamskim terroryzmem, który po części został rozpleniony w wyniku poparcia Zachodu dla (walczących z ZSRR) dżihadystów w latach 80." - zaznacza gazeta.
"Rosja niepokoi się napływem heroiny z Afganistanu, docierającej przez republiki Azji Środkowej, i pilnie chce utwierdzić swoje wpływy w tym regionie" - dodaje "The Independent".
Według "Timesa", "Rosja może stać się w Afganistanie ważnym graczem", jeśli rozmowy NATO-Rosja doprowadzą do porozumienia. Jednak idea większego zaangażowania Rosji w Afganistanie wywoła w tym kraju silne emocje, ponieważ wciąż pamięta się tam zakończoną porażką sowiecką inwazję z 1979 roku.
Lizboński szczyt NATO ma przyjąć nową koncepcję strategiczną Sojuszu, a także uzgodnić terminarz przejmowania odpowiedzialności za bezpieczeństwo Afganistanu przez miejscowe wojsko i policję do końca 2014 roku. Od 2015 roku NATO pozostałoby w Afganistanie w roli wspierającej, jako strategiczny partner władz w Kabulu - twierdzi "Times".
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.