Opublikowany we wtorek 10 listopada przez watykański Sekretariat Stanu „Raport na temat wiedzy instytucjonalnej i procesie decyzyjnym Stolicy Apostolskiej dotyczący byłego kardynała Theodore'a Edgara McCarricka (okres 1930-2017)” ma na celu nie tyle ukazanie skali nadużyć seksualnych byłego duchownego, co jest próbą odpowiedzi na pytanie, jak doszło do tego, że wielokrotny przestępca seksualny doszedł w hierarchii kościelnej aż do stopnia kardynała i biskupa ordynariusza jednej z najbardziej prestiżowych archidiecezji w Stanach Zjednoczonych. Najważniejsze odpowiedzi, jakich poszukujemy w opublikowanych przez Watykan informacjach, nie dotyczą więc samego McCarricka, ale mechanizmów struktur kościelnych oraz tego, jaka była świadomość osób decyzyjnych dotycząca nadużyć amerykańskiego duchownego - nie bez znaczenia pozostają więc relacje głównego bohatera skandalu z najwyższymi dostojnikami kościelnymi i jego sposób funkcjonowania w amerykańskim Kościele i społeczeństwie oraz na styku episkopatu USA i Watykanu.
Czytaj też: Raport Sekretariatu Stanu w sprawie McCarricka
Spróbujmy więc uporządkować dostępne na ten moment informacje, tworząc podstawowe kalendarium najważniejszych wydarzeń:
- 1958 r. ks. Theodore McCarrick przyjmuje święcenia prezbiteratu w archidiecezji Nowy Jork.
- 1971 r. Prał. McCarrick zostaje osobistym sekretarzem kardynała Terence'a Cooke'a z Nowego Jorku.
- 1976 r. ks. Theodore McCarrick poznaje kardynała Karola Wojtyłę i ks. Stanisława Dziwisza podczas ich podróży do USA.
- 1977 r. Prał. McCarrick wyświęcony na biskupa pomocniczego Nowego Jorku przez kardynała Cooke'a. Dzieje się to za pontyfikatu Pawła VI. Na tym etapie nie ma w administracji kościelnej żadnych zgłoszeń dotyczących nadużyć seksualnych ze strony duchownego.
- 1981 r. Bp McCarrick mianowany biskupem ordynariuszem nowopowstałej diecezji Metuchen w stanie New Jersey. Brak zgłoszonych zastrzeżeń odnośnie kandydata.
- 1986 r. Bp McCarrick zostaje mianowany arcybiskupem Newark. Do nuncjatury na tym etapie również nie wpływają żadne zgłoszenia dotyczące nadużyć ze strony duchownego.
- 1992/93 r. Konferencja Episkopatu Stanów Zjednoczonych otrzymała serię anonimowych listów, w których oskarżano biskupa o pedofilię. Ich anonimowość wykluczała możliwość weryfikacji.
- 1994 r. Do następcy McCarricka w Metuchen - bpa Edwarda T. Hughesa - zgłasza się ksiądz, który twierdzi, że w przeszłości, jako kleryk seminarium duchownego (pełnoletni), był molestowany przez bpa McCarricka i te doświadczenie doprowadziło go do molestowania dwóch nastoletnich chłopców. Duchowny zostaje przeniesiony do diecezji Charlotte w Karolinie Północnej w 1997 r., a w 2004 usunięty ze stanu duchownego, po tym, gdy potwierdziły się informacje, według których znęcał się nad innymi chłopcami.
- 28. 10. 1999 r. W czasie trwającej procedury wyboru nowego ordynariusza Waszyngtonu, w której nazwisko McCarricka jest na liście kandydatów, ordynariusz Nowego Jorku, kard. John O'Connor informuje nuncjaturę apostolską w USA, że ewentualna nominacja abpa Newark na tak ważną, tradycyjnie kardynalską stolicę biskupią byłaby błędem i może wywołać skandal obyczajowy. O'Connor w swoim liście podkreślał, że nie posiada informacji bezpośrednich wspominał jednak o pogłoskach, według których arcybiskup w przeszłości dzielił łóżko w swej siedzibie z młodymi mężczyznami, a w domu nad morzem również z klerykami. Pogłoski, o których wspominał nowojorski kardynał dotyczyły potencjalnych dorosłych ofiar. Wobec takich informacji papież Jan Paweł II nakazuje usunięcie abpa McCarricka z listy kandydatów i zleca nuncjuszowi Gabrielowi Montalvo zbadanie podejrzeń.
- 2000 r. Zebrane na piśmie w toku dochodzenia nuncjatury opinie nie dały żadnego konkretnego dowodu: informacje trzech z czterech konsultowanych biskupów z New Jersey zostały określone w Raporcie jako „niedokładne i niekompletne” i nie dały jednoznacznego potwierdzenia podejrzeń. Jedna z relacji oskarżających abpa McCarricka pochodziła od księdza, który sam dopuścił się molestowania nieletnich, co w ówczesnej interpretacji Stolicy Apostolskiej podważało wiarygodność świadka.
- 6. 08. 2000 r. McCarrick napisał list do osobistego sekretarza papieża - bpa Stanisława Dziwisza. Amerykański hierarcha napisał w nim, że jest niewinny i przysięga, że nie miał „nigdy stosunków seksualnych z żadną osobą, ani z mężczyzną, ani z kobietą, z młodą ani ze starszą, ani z duchownym, ani ze świeckim”. Jan Paweł II przeczytał list. Biorąc pod uwagę brak dowodów winy, niejednoznaczne zeznania uzyskane w toku działań nuncjatury oraz przysięgę McCarricka zawartą w liście uznał jego relację za prawdziwą i zlecił Sekretarzowi Stanu kard. Angelo Sodano włączenie McCarricka do grona kandydatów. Raport zaznacza też, że McCarrick często kontaktował się z Janem Pawłem II. Ich bezpośrednia znajomość mogła mieć wpływ na proces decyzyjny papieża.
- 21. 11. 2000 r. arcybiskup McCarrick mianowany arcybiskupem Waszyngtonu, krótko potem zostaje kardynałem.
- kwiecień 2005 r. Krótko po swoim wyborze na Stolicę Piotrową papież Benedykt XVI przedłuża kończącemu 75 rok życia urzędowanie na stanowisku ordynariusza Waszyngtonu o dwa lata.
- przełom 2005/2006 r. Do Watykanu docierają oskarżenia McCarricka dotyczące znęcania się i molestowania osób dorosłych - Benedykt XVI zmienia zdanie z kwietnia i nakazuje amerykańskiemu kardynałowi rezygnację z urzędu i przejście na emeryturę, co dzieje się bezpośrednio po Wielkanocy.
- 2008 r. abp Carlo Maria Vigano - delegat ds. nuncjatur przy Stolicy Apostolskiej - proponuje swoim przełożonym w Sekretariacie Stanu wszczęcie dochodzenia na temat pogłosek o niewłaściwym postępowaniu McCarricka w latach 80. Ówczesny sekretarz stanu kardynał Bertone i zastępca, arcybiskup Sandri podzielając zdanie Viganò informują o sprawie Benedykta XVI. Ten nie decyduje się na rozpoczęcie postępowania ze względu na nie pełnienie przez McCarricka żadnych oficjalnych funkcji oraz z względu na fakt, że pogłoski te nie dotyczą osób małoletnich. Równocześnie prosi byłego abpa Waszyngtonu o wycofanie się z życia publicznego i zaprzestanie podróży, co McCarrick ignoruje.
- 2012 r. Abp Vigano, już jako nuncjusz apostolski w Waszyngtonie, otrzymuje od prefekta Kongregacji ds. Biskupów zalecenie zbadania sprawy, jednak nie podejmuje wszystkich zleconych mu zadań ani nie podejmuje zdecydowanych działań, aby ograniczyć aktywność i podróże zagraniczne kardynała.
- 2017 r. Przez pierwsze lata pontyfikatu Franciszka Stolica Apostolska nie zajmuje się sprawą McCarricka, gdyż papież uznaje rozwiązania przyjęte przez poprzedników za wystarczające wobec jego podeszłego wieku i nie piastowania oficjalnych urzędów kościelnych, a wcześniejsze zarzuty za rozpatrzone i odrzucone przez Jana Pawła II i Benedykta XVI. Jednak w tym właśnie roku archidiecezja Nowy Jork informuje Watykan o pierwszym potwierdzonym przypadku wykorzystywania seksualnego dziecka przez McCarricka. Papież Franciszek zażądał rezygnacji Amerykanina z tytułu kardynała, a Kongregacja Nauki Wiary po rozpoczętym dochodzeniu uznała go za winnego grzechu przeciwko szóstemu przykazaniu. Na tej podstawie został on wydalony ze stanu duchownego w 2018 r.
Choć Raport przedstawia wiele faktów ukazując je w szerokim kontekście, to w rzeczywistości nie daje jednoznacznych odpowiedzi na wiele istotnych pytań. Na podstawie zawartych tam informacji można wykluczyć zignorowanie czy ukrywanie przestępstw Theodora McCarricka przez kolejnych papieży, z całą pewnością jednak wiele podejmowanych w odniesieniu do amerykańskiego hierarchy decyzji było błędnych i brzemiennych w skutkach, pogłębiając cierpienie ofiar.
Jak kolejni papieże reagowali na doniesienia o nadużyciach McCarricka?
Na podstawie opublikowanych informacji możemy stwierdzić, że zarówno Jan Paweł II, jak i jego następcy zareagowali na doniesienia o możliwych (w przypadku Franciszka już nie tylko potencjalnych, ale potwierdzonych) nadużyciach McCarricka: Franciszek otrzymując informację o potwierdzonym molestowaniu osoby nieletniej usunął amerykańskiego hierarchę z Kolegium Kardynalskiego i następnie również ze stanu duchownego, zaś Benedykt XVI, gdy tylko dotarły do niego oskarżenia dotyczące molestowania osoby dorosłej przez McCarricka usunął go z urzędu ordynariusza Waszyngtonu i zalecił usunięcie się z życia publicznego.
Bardziej skomplikowany jest przypadek reakcji Jana Pawła II, który czasowo wstrzymał kandydaturę McCarricka do Waszyngtonu, na skutek informacji o możliwym prowadzeniu przez abpa aktywnego życia seksualnego z osobami dorosłymi. Równocześnie papież natychmiast zlecił nuncjaturze zbadanie tych oskarżeń. Reakcja była więc szybka. Jednak na skutek braku jednoznacznego potwierdzenia oskarżeń, niekompletnych informacji przekazanych w toku wewnętrznego dochodzenia przez 3 z 4 amerykańskich biskupów i listu, który McCarrick przekazał papieżowi przez bpa Dziwisza, Jan Paweł II zmienił zdanie i mianował go ordynariuszem Waszyngtonu, a wkrótce potem kardynałem. To fakty. Natomiast co lub kto ostatecznie przekonał papieża do zmiany decyzji, dlaczego wobec niejasności nie zdecydował się wybrać innego, nieobciążonego podejrzeniami kandydata na tak ważne stanowisko, to wszystko na obecnym etapie pytania otwarte. Bez wątpienia jednak decyzja ta okazała się błędna, procedury wyjaśniania wątpliwości odnośnie kandydata zawiodły, obawy wyrażone w liście kard. O'Connora okazały się prorocze, a zarzuty, choć pierwotnie niepotwierdzone, były prawdziwe.
Sam Raport liczy blisko 500 stron i jego szczegółowa analiza wymaga czasu.