Molly Everette Gibson urodziła się 26 października br. Jest jednak o wiele starsza niż się wydaje. Poczęła się w 1992 r. i jako zarodek ponad 27 lat spędziła w stanie zmrożenia. To więcej niż jakiekolwiek inne urodzone dziecko na świecie.
Molly jest córką Tiny i Bena Gibsonów. Została zamrożona 14 października 1992 r. Była przechowywana w National Embryo Donation Center w mieście Knoxville. Ośrodek ten gromadzi u siebie zamrożone dzieci z całych Stanów Zjednoczonych. Organizuje także adopcje niechcianych przez rodziców nadliczbowych zarodków pozostałych po procedurze in vitro. Szacuje się, że takich zamrożonych dzieci jest w USA około jednego miliona. Molly nie została adoptowana. 12 lutego br. została przeniesiona do łona swej biologicznej matki.
Wcześniej, w 2017 r. urodziła się jej biologiczna siostra Emma Wren Gibson, która była poprzednia "rekordzistką" - spędziła w stanie zamrożenia ponad 24 lata.
Sprawa zamrożonych zarodków nadliczbowych to poważny problem. Pisał o nim w "Gościu Niedzielnym" bioetyk ks. prof. Andrzej Muszala:
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.