„Jak nigdy dotąd, choinka i żłobek są w tym roku znakiem nadziei dla Rzymian i pielgrzymów, którzy będą mieli okazję przybyć, aby je podziwiać” – te słowa Papież skierował podczas audiencji dla delegacji ze Słowenii oraz z diecezji Teramo-Atri.
Przybyły one, aby przekazać choinkę oraz żłóbek, które stoją już na placu św. Piotra. Słowenia podarowała majestatyczny świerk o wysokości prawie 30 metrów oraz o wadze 7 ton. Pochodzi on z gminy Kočevje w południowo-wschodniej części kraju. Ceramiczny żłóbek został przywieziony z miejscowości Castelli we włoskim regionie Abruzji.
Ojciec Święty zwrócił uwagę, że choinka i żłóbek pomagają stworzyć klimat właściwy Bożemu Narodzeniu, sprzyjający przeżywaniu z wiarą tajemnicy przyjścia na świat Zbawiciela. W żłóbku wszystko mówi nam o „dobrym” ubóstwie, o ubóstwie ewangelicznym, które czyni nas błogosławionymi: kontemplując Świętą Rodzinę i inne postacie, jesteśmy przyciągani przez ich rozbrajającą pokorę.
Maryja wraz ze św. Józefem przybyli z Nazaretu aż do Betlejem. Nie było dla nich miejsca, nawet skromnej izby. Maryja słuchała, obserwowała oraz zachowywała wszystko w sercu. Józef szukała odpowiedniego miejsca dla Niej oraz dla Dziecka, które miało się narodzić.
Również pasterze są ważnymi postaciami w żłóbku. Żyją na otwartej przestrzeni i czuwają nad stadami. Orędzie aniołów zostaje skierowane do nich i natychmiast po jego usłyszeniu wyruszają w drogę na spotkanie nowonarodzonego Zbawiciela.
Ojciec Święty dziękując ofiarodawcom za dyspozycyjność oraz hojność, przekazał im życzenia świąt pełnych nadziei oraz poprosił o przekazanie tych życzeń bliskim oraz rodakom.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.