W ciągu najbliższych godzin możliwe jest zawarcie porozumienia UE z W. Brytanią w sprawie umowy handlowej po brexicie - powiedziało PAP źródło dyplomatyczne. Informacje o zbliżeniu stanowisk przekazał przedstawicielom państw UE we wtorek główny unijny negocjator Michel Barnier.
"Rozmowy między UE i Londynem cały czas się toczą. Jest zbliżenie stanowisk, ale nie ma przełomu jeśli chodzi o kwestie dotyczące rybołówstwa. W ciągu najbliższych godzin możemy się spodziewać zawarcia tego porozumienia, pomimo różnic pomiędzy stronami. Te różnice - choć ciągle się utrzymują - obecnie umożliwiają zawarcie tej umowy" - oświadczył PAP wysoki rangą unijny dyplomata.
"Nie ma możliwości, aby dopełnić procedur ratyfikacyjnych w tym roku, szczególnie w PE. Jednak możliwe byłoby zastosowanie rozwiązań tymczasowych, podpisania umowy i w dalszym terminie, w styczniu czy lutym, dopełnienia pełnej procedury ratyfikacyjnej. Oczywiście państwa członkowskie muszą mieć też czas na polityczna ocenę potencjalnego porozumienia" - dodał dyplomata.
Brak porozumienia przed 31 grudnia 2020 roku, kiedy skończy się okres przejściowy po brexicie, oznacza, że od przyszłego roku handel między Wielką Brytanią a UE będzie odbywał się na ogólnych zasadach Światowej Organizacji Handlu (WTO), czyli będą mogły być stosowane cła, kwoty ilościowe i inne bariery.
Brytyjski premier Boris Johnson określa to mianem zasad australijskich w odróżnieniu od kanadyjskich, czyli opartych na umowie o wolnym handlu. Wielka Brytania od początku wskazywała, że chciałaby zawrzeć z UE podobną umowę do tej, którą ma Kanada.
Rybołówstwo pozostaje jedną z głównych przeszkód w osiągnięciu porozumienia o relacjach brytyjsko-unijnych po zakończeniu okresu przejściowego po brexicie.
Jest to jego pierwsza wizyta w tym kraju od początku pełnoskalowej agresji rosyjskiej.
"Niech Bóg ma litość dla nas. Niech oświeci sumienia sprawujących władzę".
Siostry ze Wspólnoty Dzieci Łaski Bożej zapraszają na tygodniową kontemplację oblicza Matki Bożej.
Donald Trump przyjął nominację Partii Republikańskiej na urząd głowy państwa
Szlachetna Paczka potrzebuje ponad 10 tys. wolontariuszy do przeprowadzenia akcji w całej Polsce.