W 2021 roku w Puszczy Rominckiej, w Nadleśnictwie Gołdap, zostanie założone stado żubrów. Pierwsze żubry - byk lub dwa - oraz cztery czy pięć krów, być może z młodymi, trafią do Puszczy Rominckiej z Puszczy Knyszyńskiej - poinformował PAP rzecznik prasowy Lasów Państwowych w Białymstoku Jarosław Krawczyk.
Rzecznik prasowy Lasów Państwowych w Białymstoku Jarosław Krawczyk poinformował PAP, że żubry trafią do Puszczy Rominckiej w pierwszym kwartale 2021 roku. Najpierw będą przebywały w zagrodzie, po adaptacji do nowego otoczenia zostaną wypuszczone na wolność, by utworzyć w tym kompleksie leśnym nowe stado żubrów. Puszcza Romincka rozciąga się przy granicy z Rosją, w ocenie leśników nie można wykluczyć, że zwierzęta będą przechodziły do obwodu kaliningradzkiego. Najpierw jednak przez kilka miesięcy żubry będą w ogrodzeniu.
"Zagroda, do której trafią żubry, jest już przygotowana. Przygotowywane są już także żerowiska dla żubrów" - powiedział PAP Krawczyk.
W Puszczy Rominckiej nie ma obecnie żubrów. Te, które trafią tam w 2021 roku będą pochodziły ze stada żubrów w Puszczy Knyszyńskiej. "Będą to osobniki zdrowe, silne, takie, które rokują na założenie nowego, silnego i zdrowego stada" - powiedział Krawczyk. Podkreślił, że zwierzęta, które zostaną przewiezione w okolice Gołdapi wytypuje zespół naukowców, pracownicy Lasów Państwowych i lekarzy weterynarii.
W rozmowie z PAP Krawczyk przyznał, że przewiezienie żubrów z jednej puszczy do drugiej to spore wyzwanie logistyczne. "Najpierw muszą zostać odłowione wytypowane sztuki, co nie jest łatwe. Przed załadunkiem i transportem zwierzętom podany zostanie lek uspokajający" - powiedział Krawczyk.
Żubry będą transportowane w drewnianych klatkach.
Na razie nie wiadomo, jak długo żubry będą przebywały w zagrodzie. Być może z czasem zostaną tam przewiezione także żubry z Puszczy Boreckiej na Mazurach.
W Polsce żyje obecnie 1,8 tys. żubrów, z których zdecydowana większość zamieszkuje lasy we wschodniej części kraju. W wielu miejscach stada są zbyt liczne, dlatego część zwierząt bywa przewożona do nowych miejsc. Żubry znajdują się pod ścisłą ochroną. (PAP)
Autorka: Joanna Kiewisz-Wojciechowska
jwo/ skr/
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.