Restrykcyjne obostrzenia sanitarne znacznie utrudniły przeżywanie świąt katolikom w Mongolii.
„Na pasterce w kaplicy było ze mną tylko czterech wiernych ponieważ na więcej nie pozwalały przepisy” – mówi Radiu Watykańskiemu administrator apostolski Ułan Bator. Chrześcijanie stanowią w tym kraju niewielką mniejszość. Na 3,5 mln. mieszkańców jest 1300 ochrzczonych.
„Kościół w Mongolii żyje na peryferiach i jest maleńką wspólnotą leżącą prawdziwie na marginesie społeczeństwa. Być może właśnie to pozwala nam bardziej dostrzec istotę Bożego Narodzenia, której nie przysłania zewnętrzna otoczka, u nas zupełnie niewidoczna” – mówi bp Giorgio Marengo. Po tym jak mianowany administratorem apostolskim Ułan Bator w sierpniu przyjął sakrę biskupią. Z powodu restrykcji sanitarnych w Mongolii święcenia odbyły się we Włoszech. Jak podkreśla do tej pory nie udało mu się odbyć ingresu do katedry.
"Nie wystarczy wyznawać wiarę, trzeba angażować się na rzecz dobra."
Leon XIV zapewnił Zełenskiego o modlitwie, by ucichł huk oręża.
Działacze partii komunistycznej uznali, że inicjatywa ma tło polityczne.
Włoskie media przytaczają fragmenty wywiadu 70-letniego Johna Prevosta.