W ciągu najbliższych pięciu lat Wielka Brytania chce wykształcić tysiąc nowych nauczycieli mandaryńskiego w ramach zacieśniania więzów handlowych z Chinami. Plany te ogłosił w środę brytyjski rząd.
Obecnie mandaryńskiego uczy w Wielkiej Brytanii około stu wykwalifikowanych nauczycieli.
Rządowy program ma na celu wykształcenie wystarczającej liczby nauczycieli, aby każdy uczeń w całej Anglii, który wyrazi takie życzenie, mógł uczyć się chińskiego.
Właśnie mandaryński może okazać się najbardziej pożytecznym językiem obcym, skoro Chiny stały się drugą gospodarczą potęgą świata.
Ogłoszenie programu kształcenia nauczycieli mandaryńskiego zbiega się z wizytą w Chinach premiera Davida Camerona, któremu towarzyszy bardzo liczna delegacja biznesmenów.
Brak wykwalifikowanej kadry nauczycielskiej jest obecnie największą przeszkodą w zaspokojeniu gwałtownie rosnącego popytu na lekcje chińskiego.
Zwyczaj ustawiania tam choinki i szopki wprowadził Jan Paweł II w 1982 roku.
Znajduje się ona na powierzchni ponad 30 tys. metrów kw., prezentując ponad 90 scen biblijnych.