– Polska jest uważana za jedną z najbardziej spolaryzowanych społeczności we współczesnej Europie stąd praca nad jednością jest dla nas niezwykle ważnym zadaniem – mówi abp Stanisław Gądecki w rozmowie z KAI. Dodaje, że „niezgoda i brak jedności w Polsce źle świadczą o naszej duchowości oraz kulturze – indywidualnej i zbiorowej”, a z kolei „rozdźwięk między pięknymi słowami wypowiadanymi podczas uroczystych celebracji a czynami będącymi zaprzeczeniem tych słów świadczy o naszym głębokim kryzysie moralnym”.
Jedną z ważnych sfer w pracy Kościoła w Polsce dziś jest kwestia ochrony małoletnich przed wykorzystywaniem seksualnym. Zadania te zostały powierzone Prymasowi Polski jako delegatowi KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży. Co trzeba jeszcze zrobić, aby – jak ostrzegał Benedykt XVI – brudy te nie zaćmiły blasku Ewangelii?
Istotnie abp Wojciech Polak jest naszym delegatem ds. ochrony dzieci i młodzieży, jestem mu wdzięczny za prace, które razem ze swoim zespołem wykonuje z wielką gorliwością, a które ostatecznie służą wszystkim diecezjom.
Papież Benedykt XVI był przekonany, że do tego rodzaju przestępstw doszło na skutek stopniowego zaniku wiary w Boga. Moc zła rodzi się bowiem z odrzucenia Bożej miłości. Aby wejść na drogę odkupienia, trzeba na nowo nauczyć się kochać Boga. Papież Senior przedstawił własne uwagi na temat przyczyn i sposobów przezwyciężenia kryzysu skandali seksualnych w Kościele. Najpierw wskazywał na kontekst społeczny. Była to rewolucja seksualna lat 60. ubiegłego wieku razem z odrzuceniem norm moralnych w tej dziedzinie, promowanym również przez struktury państwowe. Wtedy masowo zaczęła się szerzyć pornografia, pedofilię uznawano za coś dozwolonego, a nawet korzystnego.
Na to wszystko nałożył się rozkład teologii moralnej, przyjęcie relatywizmu, odejście od prawa naturalnego, przez co Kościół stał się jeszcze bardziej bezbronny wobec wpływów świata. Papież Senior wspomina m.in. deklarację z Kolonii z 1989 r., czyli bunt teologów przeciw nauczaniu Jana Pawła II. Odpowiedzią na to była encyklika „Vertitatis splendor” i jasny wykład moralności w Katechizmie Kościoła Katolickiego.
Innym czynnikiem, który przyczynił się do rozwoju skandali seksualnych, były problemy z prawem kanonicznym, a konkretnie z posoborowym pojmowaniem prawa karnego. Naiwna wiara w naturalną dobroć ludzkiej natury sprawiła, że skazanie kogokolwiek stało się w praktyce niemal niemożliwe. To właśnie w tym kontekście Jan Paweł II przekazał Kongregacji Nauki Wiary kompetencje o orzekaniu w przypadkach pedofilii, aby można było wymierzyć maksymalną karę, czyli wydalenie ze stanu kapłańskiego.
Benedykt XVI proponował też drogi wyjścia z kryzysu. Najpierw musimy zrozumieć, czego oczekuje od nas Pan. Jego zdaniem w obecnej sytuacji jedynym prawdziwym środkiem zaradczym jest powrót do miłości Boga, bo zło, którego przejawem jest skandal pedofilii, wynika z oddalenia się od Boga. Dotyczy to zarówno świata, jak i Kościoła.
Co jeszcze trzeba robić? Przede wszystkim wiernie wprowadzać w życie wskazania Stolicy Apostolskiej, która w międzyczasie wydała dokumenty wielkiej wagi. Tu trzeba podkreślić wagę motu proprio papieża Franciszka „Vos estis lux mundi”. Wzywa on każdego kapłana, aby – idąc za głosem Chrystusa – był przejrzystym wzorem cnót, prawości i świętości. Wiekopomną decyzją papieża Franciszka było zniesienie tzw. tajemnicy papieskiej w sprawach dotyczących nadużyć seksualnych rozpatrywanych według prawa kanonicznego. Jedną z najważniejszych konsekwencji tej decyzji jest możliwość przekazywania informacji zebranych – w wewnątrzkościelnych procesach kanonicznych – cywilnym organom ścigania państw z odpowiednią jurysdykcją. Jest to decyzja przełomowa, niezwykle ważna dla większej przejrzystości i lepszej współpracy z władzami państwowymi. Wiem coś o tym, ponieważ sam starałem się dokładnie trzymać wskazań decyzji kanonicznych, za co zostałem – przez nierozumiejących wymagań kanonicznych – mocno zelżony.
Kościół katolicki – mówi ojciec Adam Żak – jest jedyną instytucją, która opracowała całościowy system w dziedzinie ochrony małoletnich. Teraz zaś chodzi o to, aby świadomość o konieczności ochrony najmłodszych ogarnęła całe nasze społeczeństwo.
Na koniec pytanie osobiste. Co jest dla Księdza Arcybiskupa, jako przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, największą radością, a co najtrudniejszym krzyżem?
Największym smutkiem jest to, że Polacy tak łatwo dają się śmiertelnie podzielić. Największą radością z kolei obecność tak wielu rodaków w dziełach charytatywnych Kościoła w Polsce, ludzi, którzy spokojnie i bez rozgłosu pracują na rzecz najbardziej potrzebujących.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.