Filipińsko-amerykański dominikanin ojciec Nicanor Austriaco pracuje nad szczepionką przeciwko COVID-19. Duchowny podkreśla, że opracowywany przez niego produkt ma być łatwy w wytwarzaniu, magazynowaniu, a także dostępny cenowo. Wskazuje, że celem badań jest opracowanie skutecznej szczepionki dla najbiedniejszych państw świata.
Naukowiec prowadzący swoje badania na Uniwersytecie św. Tomasza w Manili wskazuje, że podstawą opracowywanej szczepionki jest grzyb Saccharomyces boulardii, używany już w niektórych lekach, który jest tropikalnym gatunkiem drożdży. Dominikanin wyjaśnił, że substancja ta została już przez zespół badawczy zmodyfikowana genetycznie, stanowiąc podstawę pod nową szczepionkę przeciwko COVID-19. - Środek ten okazał się skuteczny w badaniach laboratoryjnych przeprowadzonych przez nas na zwierzętach. Nadal jednak nie rozpoczęły się testy na ludziach – wyjaśnił o. Austriaco.
Duchowny wyraził nadzieję, że w najbliższym czasie uda się jego zespołowi rozpocząć badania kliniczne w filipińskich szpitalach. - Tylko Bóg wie, kiedy one ruszą. Miejmy jednak nadzieję, że będą skuteczne, skoro udało się uzyskać pozytywne wyniki w testach na zwierzętach – dodał naukowiec w zakonnym habicie.
W ocenie filipińskiego badacza docelowo można byłoby wytwarzać w skali masowej tanie szczepionki przeciwko COVID-19. Dodał, że zgodnie z założeniem ekipy naukowców nowy środek podawany byłby pacjentom w formie pastylki.
O. Austriaco jest biologiem molekularnym, profesorem Providence College w Providence w USA i na Uniwersytecie Św. Tomasza na Filipinach. Jeszcze jako świecki ukończył z wyróżnieniem University of Pennsylvania, doktorat z biologii zdobył w 1996 r. na słynnym Massachusetts Institute of Technology. Po krótkiej pracy naukowej w Ludwig Institute of Cancer Research na University College London wstąpił do dominikanów. Doktorat z teologii uzyskał na uniwersytecie we Fryburgu. Jest także posiadaczem dyplomu MBA. Zajmuje się m.in. zjawiskiem śmierci komórek, a także bioetyką, teorią ewolucji widzianą w świetle wiary oraz relacjami nauki i wiary.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.