W środę przypada piąta rocznica śmierci aktora Marka Perepeczki, niezapomnianego odtwórcy roli Janosika, a także ról w filmach Andrzeja Wajdy i Jerzego Hoffmana.
Perepeczko urodził się 3 kwietnia 1942 r. w Warszawie. W młodości chciał zostać architektem, ale w ostatniej chwili zdecydował się na studia w warszawskiej Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej, którą ukończył w 1965 r.
Po dyplomie przez cztery lata grał na deskach warszawskiego Teatru Klasycznego, a potem w Teatrze Komedia.
Na początku lat 60. wystąpił w telewizyjnym Studiu Poetyckim Andrzeja Konica. Grał w zrealizowanych dla potrzeb Teatru Telewizji przedstawieniach dramatów m.in. Tomasza Manna, Stanisława Wyspiańskiego, Williama Shakespeare'a, Roberta Sherwooda.
Na dużym ekranie zadebiutował w 1965 r. rolą zbójnika z bandy, która napada na Helenę (Pola Raksa) i Rafała (Daniel Olbrychski) w "Popiołach" Andrzeja Wajdy. Cztery lata później wystąpił w "Panu Wołodyjowskim" Jerzego Hoffmana, jako Adam Nowowiejski.
Wielką sympatię widzów zdobył m.in. dzięki roli tytułowego bohatera serialu "Janosik" (1973) w reżyserii Jerzego Passendorfera. Wiele lat później podobną popularność przyniosła mu rola komendanta Władysława w sitcomie "13 posterunek" Macieja Ślesickiego. Wystąpił także m.in. w "Polowaniu na muchy", "Brzezinie", "Piłacie i innych", "Weselu" i "Panu Tadeuszu" Andrzeja Wajdy.
Na początku lat 80. wyjechał do Australii. Przez ponad 15 lat nie występował na polskich scenach teatralnych ani przed kamerami.
Po powrocie do Polski zagrał Nianię w "Królewnie Śnieżce i krasnoludkach" wg braci Grimm (1994) w reż. Krzysztofa Kolbergera na scenie Teatru Komedia. W latach 1998-2003 był dyrektorem Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie.
Zmarł 17 listopada 2005 r. w Częstochowie.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.