Jeżeli sytuacja nadal będzie pozytywna, to będziemy planowali kolejne złagodzenie obostrzeń; jeżeli się pogorszy, będziemy musieli wrócić do poprzednich regulacji w tym zakresie - powiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu został zapytany na wtorkowej konferencji prasowej, czy jeszcze w tym miesiącu możliwe jest kolejne poluzowanie obostrzeń związanych z epidemią Covid-19.
Morawiecki przypominał, że każdego dnia rząd obserwuje parametry związane z epidemią: liczbę zakażeń, liczbę zgonów, liczbę zajętych łóżek covidowych, w tym łóżek respiratorowych. "Ale również (obserwujemy) sytuację wokół nas: rozwój ekspansji zmutowanego wirusa brytyjskiego, zmutowanego wirusa południowoafrykańskiego. Tutaj, z duszą na ramieniu obserwując te parametry, zdecydowaliśmy się w ostatnich trzech tygodniach znieść pewne restrykcje" - dodał.
"Jeżeli ewolucja będzie nadal pozytywna, to owszem, będziemy planowali zmiany w kierunku kolejnego złagodzenia obostrzeń. Ale musimy mieć świadomość tego, że jeżeli sytuacja się pogorszy, to niestety, będziemy musieli wrócić do poprzednich regulacji w zakresie obostrzeń pandemicznych, środków zapobiegających rozprzestrzenieniu wirusa" - podkreślił Morawiecki.
Jak mówił, "na razie wydaje się, że idziemy dobrym, wyważonym środkiem". "Z duszą na ramieniu mogę powiedzieć, że mam nadzieję na to, że to luzowanie nastąpi, ale na pewno nie możemy tego obiecać na 100 procent" - dodał.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.