Sekretarz obrony USA Lloyd Austin oświadczył w sobotę, że udaje się do Azji na serię rozmów z sojusznikami Ameryki na temat zacieśnienia współpracy militarnej i stworzenia "wiarygodnego odstraszania" wobec Chin.
Podczas tygodniowej podróży, pierwszej zagranicznej od czasu objęcia urzędu 22 stycznia, Austin ma odwiedzić Tokio, Seul i Delhi.
W rozmowie z dziennikarzami na pokładzie samolotu Austin przypomniał, że podczas gdy Stany Zjednoczone skupiały się na walce z dżihadystami na Bliskim Wschodzie, Chiny intensywnie modernizowały swoje siły zbrojne.
"Nasza przewaga uległa erozji. Nadal ją mamy, ale musimy ją wzmocnić" - podkreślił nowy sekretarz obrony.
"Naszym celem jest zapewnienie abyśmy mieli potencjał, plany i koncepcje operacyjne aby dysponować wiarygodnym odstraszaniem wobec Chin lub kogokolwiek innego, kto mógłby stwarzać zagrożenie dla Stanów Zjednoczonych" - oświadczył Austin.
Szef Pentagonu dołączy w Tokio i Seulu do sekretarza stanu Antony'ego Blinkena z którym będzie prowadzić rozmowy z odpowiednikami japońskimi i południowokoreańskimi.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.